Nie żyje perkusista Perfectu. Piotr Szkudelski miał 66 lat
Smutne informacje pojawiły się na początku tygodnia. Przekazano, że nie żyje perkusista kultowego zespołu Perfect. Piotr Szkudelski zmarł 22 sierpnia nad ranem. Miał 66 lat.
Piotr Szkudelski odszedł w wieku 66 lat. Informację o śmierci perkusisty za pośrednictwem Polskiej Agencji Prasowej przekazała jego rodzina. Nie ujawniono przyczyny zgonu artysty.
Tyle było jeszcze nut do zagrania. Fatalna wiadomość. RIP - napisał na Facebooku Piotr Stelmach, dziennikarz muzyczny Radia 357.
Po śmierci Szkudelskiego rozpacza wiele osób. Kondolencje dla rodziny pojawiają się między innymi w mediach społecznościowych. Tego perkusistę z pewnością kojarzyła większość fanów "Perfectu". Był on przecież związany z tą formacją aż przez 40 lat!
Piotr Szkudelski nie żyje. Najważniejsze informacje o artyście
Piotr Szkudelski urodził się 29 grudnia 1955 roku w Warszawie. Znalazł się w pierwszym składzie zespołu Perfect. Miał okazję współpracować ze Zbigniewem Hołdysem i Grzegorzem Markowskim.
Na scenie pojawiał się od 1980 aż do 2020 roku. Pracował z grupą Perfect przy wszystkich studyjnych albumach, takich jak m.in. "Perfect" (1981), "Jestem" (1994), "Geny" (1997), "Śmigło" (1999), "Schody" (2004), "DaDaDam" (2014) i "Muzyka" (2016).
Szkudelski współpracował nie tylko z Perfectem. Udzielał się też w następujących zespołach: Dzikie Dziecko, Jajco i Giganci, Wilki, Emigranci, a także w grupie Martyny Jakubowicz.
Wraz z innymi artystami z naszego kraju uczestniczył w sesji nagraniowej "I Ching" (1982-1983). Poza tym grał u boku Jarosława Ptaszyńskiego, polskiego perkusisty rockowego.