Połączyło ich "Sanatorium miłości". Zerwali kilka tygodni po zaręczynach

24

Ania i Piotr byli jedną z najbarwniejszych par w ostatnim "Sanatorium miłości". Choć Piotr flirtował w show TVP z różnymi paniami, to bardzo szybko włożył pierścionek na palec Anny. Kilka tygodni po finale programu ich drogi jednak się rozeszły. Teraz przyjaciel pary mówi, co stanęło im na przeszkodzie do wspólnego szczęścia.

Połączyło ich "Sanatorium miłości". Zerwali kilka tygodni po zaręczynach
Anna i Piotr wytrzymali ze sobą kilka tygodni (Materiały prasowe)

Piotr i Anna poznali się w Ustroniu, gdzie wraz z grupą samotnych seniorów brali udział w reality show TVP. "Sanatorium miłości" połączyło już niejedną parę, niektórych nowa znajomość zaprowadziła przed ołtarz i ciągle są razem. Wszystko wskazywało na to, że historia Anny i Piotra również będzie miała happy end. Niestety czar prysł zaskakująco szybko.

Piotr w wielkim finale "Sanatorium miłości" z dumą prezentował pierścionek zaręczynowy na palcu ukochanej. Po programie Anna wprowadziła się do narzeczonego i szybko zrozumiała, że nie jest to ten jedyny.

Oni rzeczywiście się zakochali w sobie i zmierzało to w dobrym kierunku. To było naprawdę autentyczne, to nie było sterowane. Natomiast później proza życia pokazała, że jednak ktoś chyba nie chciał, jakby pójść na rękę drugiej osobie - powiedział w rozmowie z Pomponikiem Andrzej, który również wystąpił w "Sanatorium miłości" i cały czas ma bliski kontakt z Piotrem.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: "Ślub od pierwszego wejrzenia" TVN. Największe porażki programu

Jego zdaniem zakochani działali "na zasadzie impulsu", a żeby stworzyć trwały związek, "trzeba po prostu sobie dać trochę czasu".

Nie znaleźli wspólnego kompromisu i ten związek nie przetrwał próby czasu - dodał Andrzej, który pominął ważny szczegół związany z zachowaniem Piotra.

Anna już wcześniej opowiadała w kolorowych gazetach, że po przeprowadzce do Piotra on kompletnie przestał się nią interesować. Liczyła się tylko praca, a ona w nowym mieście bez znajomych czuła się samotna.

Trwa ładowanie wpisu:instagram

Kolejny cios nadszedł w najmniej oczekiwanym momencie. Pewnego dnia Piotr zakomunikował, że jedzie na zagraniczne wakacje z inną kobietą. Anna myślała, że to żart, ale kiedy wysłał jej zdjęcie z nową rywalką, oniemiała. "To było podłe z jego strony" - mówiła Anna.

Autor: PSK
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić