Sprawdzamy pogodę dla Ciebie...

Trojanowska o włos od śmierci. "Nie otworzył się spadochron"

35

Izabela Trojanowska cudem uniknęła śmierci. Gwiazda "Klanu" niemalże "oszukała przeznaczenie". Niestety w dzień, kiedy miała skakać ze spadochronem, zginęła młoda dziewczyna.

Trojanowska o włos od śmierci. "Nie otworzył się spadochron"
Trojanowska o włos od śmierci. "Nie otworzył się spadochron" (AKPA, AKPA)

Izabela Trojanowska to polska aktorka i wokalistka. Największą sławę przyniosła jej rola Moniki Ross-Nawrot w "Klanie". Oprócz tego gwiazda śpiewa i od lat występuje na polskiej scenie. Niejednokrotnie śpiewała w Opolu, dzięki czemu wylansowała takie przeboje jak "Tyle samo praw ile kłamstw" czy "Wszystko, czego dziś chcę".

Trojanowska jest kobietą, która wie czego chce i zwraca na siebie uwagę mediów i fanów. W 2003 była jedną z bohaterek książki "Karuzela z madonnami, czyli 57 bardzo zakręconych kobiet", w której ukazał się wywiad przeprowadzony z nią przez Tomasza Raczka.

O szczegółach swojego życia gwiazda "Klanu" opowiedziała jednak w książce "Trojanowska". Dowiadujemy się z niej, że Izabela Trojanowska była o włos od śmierci. Aktorka cudem uniknęła nieszczęśliwego wypadku podczas skoku ze spadochronem.

Izabela Trojanowska wspomina wydarzenie, które miało miejsce w latach 90. XX wieku. Przyjeżdżała wtedy do Polski od czasu do czasu, ponieważ mieszkała w Berlinie. Podczas jednej z wizyt spotkała się w Lublinie z muzykami Bajmu: Adamem Abramkiem i Pawłem Sotem. Artyści nagrywali wspólną płytę.

Oprócz pracy nad muzyką, twórcy lubili złapać trochę oddechu. Szukali wrażeń, które odnaleźli na lotnisku w Świdniku. Jest to miejscowość oddalona kilka kilometrów od Lublina. Dziś również znajduje się tam lotnisko.

Oprócz nagrywania jeździliśmy na lotnisko w Świdniku, bo chłopcy lubili skakać ze spadochronem. Mnie też namówili, ale brat Marka [Trojanowskiego, męża Izabeli - red.], który jest znanym neurochirurgiem, odradził mi to i zrezygnowałam - wyznała w książce.

Gdyby nie problemy zdrowotne i rada znajomego lekarza, Trojanowska skoczyłaby ze spadochronu. Mogłaby wtedy zginąć. Na jej miejsce do samolotu wsiadła młoda dziewczyna, która chciała przeżyć ekstremalną sytuację. Niestety, nie wróciła do domu.

Na moje miejsce do samolotu wsiadła młoda dziewczyna, studentka. Wyobraź sobie moje przerażenie, gdy zadzwonił do mnie Adam Abramek z wiadomością, że tej dziewczynie nie otworzył się spadochron i zginęła.

Izabela Trojanowska przyznała, że czuwa nad nią "zapewne tata Maksymilian i babcia Izabella".

Zobacz także: Jeden z ostatnich w kraju. Latali nim Budka Suflera, Bajm czy Wilki
Autor: WIP
Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Które z określeń najlepiej opisują artykuł:
Wybrane dla Ciebie
Włamał się do kościelnego kiosku. Ukradł opłatek i 30 złotych
Rosjanie zmienili taktykę. Zapowiadają atak. Znów aktywna propaganda
29-latek został odnaleziony przez służby. Tragiczny finał
Sieć obiega nagranie z Sopotu. Smutne obrazki
Jest porozumienie Izraela i Hamasu. Biuro Netanjahu potwierdza
Strażnicy zaparkowali na niebieskiej kopercie. Zwrócił im uwagę. Finał?
Wyniki Lotto 16.01.2025 – losowania Lotto, Lotto Plus, Multi Multi, Ekstra Pensja, Ekstra Premia, Mini Lotto, Kaskada
Bolesny cios dla Kremla. Stracili sprzęt za setki milionów dolarów
Żyje w mroku, niemal na samym dnie. Nazwali go na cześć Dartha Vadera
"To aroganckie". Kamala Harris rozczarowana słowami Bidena
Hołownia o immunitecie Morawieckiego. Decyzja zapadnie wkrótce
Toksykolog ostrzega przed nadużywaniem leków. "Nie zawsze więcej oznacza lepiej"
Przejdź na
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem strony Kliknij tutaj, aby wyświetlić