Niemoralna propozycja. Tak syn i ojciec zarabiają na życie

20

Jake Herbert z Wielkiej Brytanii wpadł na kontrowersyjny pomysł na zarabianie pieniędzy. 26-latek publikuje w sieci swoje nagie zdjęcia. Nie jest na nich sam. Towarzyszy mu... jego ojciec.

Niemoralna propozycja. Tak syn i ojciec zarabiają na życie
Jake złożył ojcu nietypową propozycję

Jake Herbert postanowił złożyć swojemu ojcu niecodzienną propozycję zarobku. 26-latek zaproponował, aby ten wraz z nim pozował nago do zdjęć, które będą sprzedawane na platformie dla dorosłych OnlyFans. Mężczyzna postanowił skorzystać z kuszącej propozycji wzbogacenia się.

Jake prowadził konto na OnlyFans od kilku lat. Jego przychody wynosiły do 9 tys. dolarów miesięcznie, jednak 26-latek chciał zacząć zarabiać więcej. Stwierdził, że aby wynieść swoją aktywność na wyższy poziom, musi zwrócić na siebie uwagę zdecydowanie większej liczby osób. To właśnie wtedy wpadł na niecodzienny pomysł.

Oczywiście wiedziałem, że aby przenieść to na wyższy poziom, muszę zrobić coś, co sprawi, że wszyscy będą o tym mówić - powiedział Jake, cytowany przez "New York Post".

Na początku Jake zamieścił zdjęcie ojca, który nie miał ubranej koszulki. Pomysł okazał się bardzo trafiony - historia wzbudziła ogromne zainteresowanie internautów. Dla hydraulika możliwość dodatkowego zarobku była zbyt kusząca, aby odpuścić. Od czasu debiutu pojawiło się wiele wspólnych nagich zdjęć ojca wraz z synem, za które trzeba zapłacić, aby je zobaczyć.

Niektórzy nie uwierzyli, że mężczyzna jest prawdziwym ojcem 26-latka. Ten postanowił jednak rozwiać wszelkie wątpliwości, publikując ich wspólne fotografie sprzed kilku lub nawet kilkunastu lat. Dochody Jake'a wzrosły do 40 tysięcy dolarów miesięcznie, z czego mała część jest przekazywana jego ojcu. Sami sprawcy zamieszania nie przejmują się plotkami na swój temat, gdyż motywuje ich chęć zarobku.

Nie obchodzi mnie opinia innych, ponieważ wiedziałem, że będzie za to spora zapłata - mówił Jake.
Zobacz także: Polityk PiS zaskakująco o Pegasusie. „Widać wyraźnie, że jest coś na rzeczy”
Autor: GGG
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić