aktualizacja 

Przedświąteczna afera u Krawczyków. Junior powiedział to o Ewie Krawczyk?!

42

Ciąg dalszy afery w rodzinie zmarłego Krzysztofa Krawczyka. We znaki dają się wciąż niezałatwione sprawy majątku artysty, które mają być powodem sporu między żoną muzyka Ewą Krawczyk, a jego synem Krzysztofem Juniorem. Jak zdradza Marian Lichtman, członkowie rodziny Krawczyka nie pogodzą się nawet przed świętami. - Nie chce być koło niej nawet w pobliżu 200 metrów. Nie przyszedłby na święta nawet jakby go zaprosiła - miał powiedzieć o wdowie syn Krzysztofa Krawczyka.

Przedświąteczna afera u Krawczyków. Junior powiedział to o Ewie Krawczyk?!
Krzysztof Krawczyk Junior i Marian Lichtman na jednej scenie. Przedświąteczna afera u Krawczyków. Junior powiedział to o Ewie Krawczyk?! (AKPA)

Kolejne informacje na temat relacji Ewy Krawczyk z synem jej zmarłego męża dotarły do mediów. Marian Lichtman wyjawił "Super Expressowi", że nawet przed świętami między rodziną Krzysztofa Krawczyka nie jest dobrze. - Świąteczny czas niczego nie załatwia, kiedy rachunki są nie rozliczone, a chłopak ledwo ma na skromne życie - twierdzi wokalista Trubadurów.

To niemożliwe, żeby Junior chciał się pogodzić z Ewą na święta. Może ona tak mówi, ale nikt jej nie wierzy. Chyba chce sobie poprawić PR - dodaje.

Przedświąteczna afera u Krawczyków? Jak twierdzi znajomy zmarłego artysty, Krzysztof Junior nie chce widzieć się ze swoją macochą, a tym bardziej zasiadać z nią przy świątecznym stole. Mimo, że wdowa zapewniała w programie "Alarm!", że jej serce "jest otwarte dla Krzysia Juniora", zza kulis do mediów trafiają nieco inne informacje.

Mój mąż w niebie płacze, widząc, co się dzieje. Moje serce jest otwarte dla Krzysia juniora. Kilka dni temu przypadkowo spotkaliśmy się przy grobie Krzysztofa. Rozmawialiśmy życzliwie - opisywała Ewa.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Marian Lichtman: "Pan Kosmala całe życie bał się zespołu Trubadurzy"

Przedświąteczna afera u Krawczyków. Junior powiedział to o Ewie Krawczyk?!

Medialne przepychanki między Marianem Lichtmanem a żoną i menadżerem Krzysztofa Krawczyka wciąż trwają. Jak twierdzi lider Trubadurów, otoczył opieką jedynego syna zmarłego artysty. Występował z nim na scenie i miał wspierać go finansowo.

W wywiadach często porusza temat prywatnych spraw Krzysztofa Juniora i uderza we wdowę po zmarłym artyście. Tym razem Lichtman zdradził tabloidowi, co Krzysztof Junior miał mówić na temat Ewy Krawczyk.

Nie zamierza się z nią pogodzić. Junior ma do niej żal za wszystkie krzywdy. Nie chce być koło niej nawet w pobliżu 200 metrów. Nie przyszedłby na święta nawet jakby go zaprosiła. Nie ufa jej i czułby się obco. Nie wiem nawet, czy jakby mu dała złotówkę, to czy chciałby jej rękę podać - mówi gorzko Marian Lichtman.
Autor: WIP
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić