Rutkowski o kulisach swojej pracy. "To nasze trofeum"

11

Krzysztof Rutkowski to najbardziej rozpoznawalny szef biura detektywistycznego w Polsce. 63-latek wielokrotnie miał do czynienia z zatrzymywaniem przestępców i podejrzanych. W związku z tym wypowiedział się na temat pomysłu Orlenu. Zarząd firmy postanowił przeprowadzić szkolenie, na którym prawnicy nauczą się np., jak bezpiecznie upadać w trakcie zatrzymania. Detektyw mówi jasno, w czym tkwi problem.

Rutkowski o kulisach swojej pracy. "To nasze trofeum"
Krzysztof Rutkowski o tym, jak zachować się w razie zatrzymania przez służby. "To nasze trofeum" (AKPA, Baranowski Michał)

Śmiało można stwierdzić, że Krzysztof Rutkowski jest jedną z najbardziej charakterystycznych i kontrowersyjnych postaci polskiego show-biznesu.

Jego kariera nabrała rozpędu kilkanaście lat temu po tym, jak zaczął współpracę z TVN przy produkcji programu "Detektyw", dokumentującego wybrane akcje jego biura.

Mężczyzna wziął także udział w 13. edycji "Tańca z gwiazdami". Niestety odpadł w drugim odcinku show.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Angelika Mucha o zarobkach: "Mam swoje dwa mieszkania. Dobrze mi się żyje..."

Pomysł Orlenu

Ostatnio media obiegła informacja, że zarząd Orlenu zdecydował się na wprowadzenie szkolenia dla pracowników, gdzie nauczą się m.in. bezpiecznego upadania podczas zatrzymania przez funkcjonariuszy.

W związku z tymi doniesieniami na antenie Radia Złote Przeboje padło pytanie: "Jak bezpiecznie upadać podczas zatrzymania".

Krzysztof Rutkowski: to nasze trofeum

Na łamach Plotka na to pytanie odpowiedział Krzysztof Rutkowski. - Myślę, że przeszkoleni powinni być ci, którzy będą zatrzymywać. Jak zatrzymać tak, aby nie uszkodzić osoby, którą zatrzymujemy - powiedział.

My mamy dość duże doświadczenie, ponieważ zatrzymywaliśmy poszukiwanych listami gończymi na całym świecie. Dbaliśmy o to, żeby nie byli uszkodzeni, ponieważ trofeum się nie uszkadza - dodał.

Podkreślił, że kiedy jego ludzie starali się być bardziej brutalni niż powinni, wtedy mówił: "Panowie spokojne, bo to jest nasze trofeum".

Idealny scenariusz zatrzymania?

63-latek stwierdził także, że idealny scenariusz to taki, w którym osoba wie, co ją czeka i nie stawia oporu.

Najbardziej bezpiecznie, jeżeli ci, którzy liczą się z tym, że mogą być zatrzymani przez policję i rzucani na ziemię, po prostu czekają. Jeden z ministrów sportu, od czwartej rano czekał zapakowany na policję... - powiedział detektyw.
Autor: NJA
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić