aktualizacja 

Schreiber apeluje w sieci. "Pamiętajmy o tym"

49

Marianna Schreiber bardzo chętnie zabiera głos w sieci na temat życia prywatnego. Dotyczy to nie tylko najbliższej rodziny, ale także przekonań. W mediach społecznościowych napisała kilka słów na temat... miłości. Wcześniej często deklarowała, że ważna jest dla niej wiara w Boga oraz chodzenie do Kościoła.

Schreiber apeluje w sieci. "Pamiętajmy o tym"
Schreiber apeluje w sieci. "Pamiętajmy o tym" (Instagram.com)

Zamiast określenia "żona ministra PiS", coraz częściej mówi się o niej celebrytka, która komentuje każde wydarzenie w sieci. Często w mediach społecznościowych pokazuje kulisy ze swojego życia. Najczęściej relacje z córką, która jest dla niej oczkiem w głowie.

W licznych, codziennych obowiązkach Mariannie Schreiber pomaga wiara w Boga. W mediach społecznościowych nie boi się mówić o swoich poglądach w tym temacie. Kilka tygodni temu napisała, że "Jeżeli idziesz z Bogiem, kto stanie przeciwko Tobie? Nikt. Żaden hejterski komentarz nie jest w stanie spowodować smutku na Twojej twarzy".

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Kaja Godek triumfuje. Europoseł zapowiada reakcję

Miłość zamiast polityki. Schreiber apeluje

Teraz poruszyła temat miłości. Marianna Schreiber zaapelowała, aby odejść na chwilę od polityki, która według niej mocno teraz interesuje Polaków, a skupić się właśnie na dużo ważniejszych sprawach.

Wiem, że żyjecie teraz polityką, ale chcę Was prosić byście zawsze pamiętali o miłości. MIŁOŚĆ jest fundamentem do tego, że ludzie chcą być ze sobą na zawsze… i tu i teraz. Chcą być ze sobą na dobre i na złe… i w zdrowiu i w chorobie. Są w stanie przezwyciężać największe problemy tego świata, przenosić góry: TO MIŁOŚĆ. Dla mnie, najcudowniejsze uczucie. "Jeżeli cokolwiek warto na świecie czynić, to tylko jedno - miłować" Jan Paweł II - napisała na swoim Twitterze.

Mimo wpisu o miłości, nie wszyscy ludzie wykazali zrozumienie do słów Marianny. Wielu internetów podkreśla, że to właśnie celebrytka skupia się głównie na sprawach polityki.

Jest Pani jedną z najbardziej nieszczęśliwych osób na TT. Ale nikt pani nie zabroni udawać do woli. Takie prawa social mediów - napisał jeden z użytkowników platformy X.
Trwa ładowanie wpisu:twitter
Autor: JAR
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić