aktualizacja 

Syn Górniak wpadł w szał. "Zwracam się do tych wszystkich NPCtów"

309

Allan Krupa odniósł się do zarzutów dotyczących wpływania na końcowy werdykt jury finału polskich preselekcji do Eurowizji 2023. Syn Edyty Górniak zamieścił obszerne oświadczenie, w którym zwrócił się do hejterów.

Syn Górniak wpadł w szał. "Zwracam się do tych wszystkich NPCtów"
Allan Krupa wpadł w szał (AKPA, AKPA)

W mediach społecznościowych nadal trwa zamieszanie dot. finału polskich preselekcji do Eurowizji 2023. Wiele osób nie zgadza się z werdyktem jury, które zdecydowało, że Polskę w tegorocznym konkursie reprezentować będzie Blanka z utworem "Solo". Faworytem telewidzów był Jan "Jann" Rozmanowski.

Werdykt jury wywołał niespodziewaną burzę. Internauci wystosowali nawet petycję do TVP, w której zażądali natychmiastowej korekty.

Jak dotąd petycję podpisały tysiące osób, które chcą zastąpienia Blanki "Jannem".

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Trzęsienie ziemi w Turcji. "Największa tragedia ostatnich lat"

W czasie transmisji internauci dostrzegli, że w green roomie obok Blanki siedział Allan Krupa. Nie byłoby w tym nic nadzwyczajnego, gdyby nie fakt, że jego matka była przewodniczącą jury w konkursie. Niektórzy komentujący po powiązaniu faktów byli pewni, że był to główny powód zwycięstwa wokalistki.

Allan Krupa wpadł w szał

Allan Krupa postanowił odnieść się do zarzutów. Syn Edyty Górniak wytłumaczył w mediach społecznościowych, że nie faworyzował żadnego z uczestników konkursu, gdyż nikogo z nich nie znał.

Nikogo nie faworyzowałem, bo najzwyczajniej nikogo tam nie znałem (...) Nasza relacja z Blanką wygląda następująco: nie wiedziałem, kto to jest. Do czasu, aż wygrała - powiedział Allan.

Tłumaczenia nie przekonały hejterów. Allan Krupa w odpowiedzi na kolejne nieprzychylne komentarze zamieścił na Instagramie oświadczenie.

Po raz ostatni zwracam się do tych wszystkich NPCtów (osoby zachowujące się mechanicznie — przyp.red.), co mnie oznaczają, gdzie popadnie, jak bym [sic!] miał coś wspólnego z tą organizacją, czy był ku**a w jury. Równie dobrze moglibyście tam pisać, że scamuję Arabię Saudyjską na ropę i byłby to równie nieśmieszny suchar. Dezinformujecie ludzi, przede wszystkim, robicie wokół mnie i mojej kobiety aferę za wynik konkursu, z którym jedyne, co miałem wspólnego, to to, że go obejrzałem - napisał syn Edyty Górniak na Instagramie.

Syn Edyty Górniak miał dość zachowania internautów. Stwierdził w ostrych słowach, że hejterzy zachowują się "jak zwierzęta".

Nie wiem, ale być może jesteście smutni do tego stopnia, że tego potrzebujecie, choć ja na waszym miejscu totalnie wstydziłbym się ubiegać o uwagę w internecie, poprzez osądzanie ludzi o jakieś randomowe gó**o, którego nie zrobili - stwierdził Krupa.

Niestety ofiarą hejtu stała się również partnerka Allana. Syn Edyty Górniak zdecydował się stanąć w jej obronie.

Ja rozumiem, że preselekcja Eurowizji jest dla was wydarzeniem o śmierć i życie, i trzeba się pozarzynać, jak nie wygra ta osoba, co chcieliście, ale zatrzymajcie swój ściek dla siebie i nie mieszajcie w niego mnie ani Angeliki - napisał Allan.
Autor: GGG
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić