Szczere wyznanie Ewy Farnej. Musiała się przeprosić

1

Ewa Farna postanowiła mocno się otworzyć. Szczerze wyznała, jaką drogę musiała pokonać, by zaakceptować to, jak wygląda. - Przeprosiłam swoje ciałko - podkreśliła artystka.

Szczere wyznanie Ewy Farnej. Musiała się przeprosić
Ewa Farna (AKPA)

Ewa Farna niejednokrotnie doświadczała hejtu. - Mnie cały czas wypominają, że mam więcej kilo (...) to są ślady niewidoczne, ale czasami o wiele gorsze do wyleczenia. Nie jest to fajne słuchać o sobie, że jest się grubą świnią albo że tak piosenkarki nie powinny wyglądać - podkreślała jakiś czas temu w "Dzień dobry TVN".

Jestem taką osobą, że zrobię po swojemu, więc jak ktoś mi pisał, że jestem gruba, to mówiłam: "Zjem jeszcze więcej!" i sama sobie tym ubliżałam. Te komentarze to jest taka cyberprzemoc - dodała piosenkarka.

Tak Ewa Farna zmieniła podejście

Ostatnio Farna udzieliła wywiadu dla Newonce.radio. Podkreśliła w nim, że komentarze hejterów doprowadziły do tego, że niejednokrotnie z niechęcią spoglądała na swoje ciało.

Perspektywę zmieniła ciąża. - Moje ciało uświadomiło mi, że jest niesamowite, przez to, co daje radę znieść. Przyroda stworzyło coś, co nam służy codziennie, mamy to za darmo i fajnie to docenić - spostrzegła Farna.

Przeprosiłam to swoje ciałko, które tak super mi służyło podczas ciąży, że kiedykolwiek w nie zwątpiłam przez to, że ktoś mi powiedział, że mam szersze biodra niż powinnam - podsumowała.

Farna ma hejterów, ale może się też pochwalić licznym gronem fanów. Jej konto na Instagramie obserwuje blisko 650 tysięcy osób. To bez wątpienia rewelacyjny wynik.

Trwa ładowanie wpisu:instagram
Autor: MDO
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić