Sprawdzamy pogodę dla Ciebie...

Wendzikowska znów zapytana o mobbing. To dlatego powiedziała o tym głośno

6

Anna Wendzikowska kilka tygodni temu poruszyła temat mobbingu w TVN. Sprawa była szeroko komentowana w sieci. Dziennikarka ponownie zabrała głos na temat szczerego wyznania. Zdradziła, dlaczego postanowiła nagłośnić sprawę mobbingu w TVN. "Nie można się martwić o własną du*ę... za przeproszeniem" - skomentowała Wendzikowska.

Wendzikowska znów zapytana o mobbing. To dlatego powiedziała o tym głośno
Wendzikowska znów zapytana o mobbing. To dlatego powiedziała o tym głośno (AKPA, AKPA)

Anna Wendzikowska poruszyła temat mobbingu w TVN. Ze stacją była związana przez lata. Wreszcie nadszedł moment na podjęcie decyzji o odejściu z pracy. - Byłam poniżana, gnębiona, codziennie drżałam o pracę. Niby "gwiazda telewizji", a ja byłam traktowana jak dziewczynka z podstawówki, którą co chwilę bije się po łapkach za każde niedociągnięcie - wyznała na Instagramie.

Temat był szeroko komentowany przez dziennikarzy, aktorów i aktorki oraz internautów. To nie pierwszy raz, gdy sprawa mobbingu w TVN wychodzi na jaw. W 2015 roku zwrócono uwagę na Kamila Durczoka, który narzekał na brudny stół, uderzając przy tym we współpracowników. Głos zabierała też Dorota Wellman, przytaczając historię poronienia jednej z redakcyjnych koleżanek. Teraz pora na Anię Wendzikowską, która znów odniosła się do bulwersującej sprawy.

W rozmowie z "Party", dziennikarka zdradziła, co było punktem zwrotnym i pomogło jej podjąć decyzję o ujawnieniu prawdy na temat pracy w jednej z największych stacji telewizyjnych w Polsce. - Prawda była taka, że punktem zwrotnym był mój wyjazd do Gwatemali, mocna praca z jogą, medytacją, wejścia w siebie, (...) wyjścia z takiego punktu, że wychodzę do świata odważnie, (...) potrafię określić swoje granice - wyjaśniła.

Gwiazda wyznała, że po powrocie z Gwatemali doskonale wiedziała, co powinna zrobić. Przeszła podczas tej podróży prawdziwą przemianę, dzięki której zdecydowała się działać. Najpierw zgłosiła procedurę mobbingową bardzo oficjalnie. Dopiero później postanowiła zabrać głos publicznie.

Nagle poczułam, że jak prawda nie ujrzy światła dziennego, nie tylko dla mnie, ale także dla tych wszystkich osób, które nie mają tego głosu, a ja mogę mieć, to ja nie poczuję takiego uwolnienia jakiegoś, domknięcia tego tematu.

Okazuje się, że Wendzikowska chciała również pomóc innym osobom, zwłaszcza tym, które nie mają siły przebicia lub mierzą się z lękiem z powodu mobbingu. - Czasami nie można się martwić o własną du*ę za przeproszeniem, tylko trzeba zrobić to, co jest po prostu właściwe, dobre i z korzyścią dla szerszej grupy ludzi - powiedziała.

Jak wyjaśniła Anna Wendzikowska: - Kultura mobbingowa bardzo mocno wyłącza mechanizmy, że trzeba stanąć w czyjejś obronie - dowiadujemy się z wywiadu. Gwiazda podkreśliła też, że to była także jej odpowiedź na wcześniejsze milczenie.

Zobacz także: Anna Wendzikowska o mierzeniu się z samotnym macierzyństwem
Autor: WIP
Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Które z określeń najlepiej opisują artykuł:
Wybrane dla Ciebie
Substancja rozpylona w pociągu. Policja szuka tego mężczyzny
Apel aresztowanego burmistrza Stambułu. To stanie się już w niedzielę
Ludzie aż się zagotowali. Nagranie z PGE Narodowego
Lewandowski ocenił mecz z Litwą. "To zwycięstwo było wymęczone"
Kamery nagrały go w drogerii. Jego twarz zobaczy cała Polska
Chcą reaktywować Wojskową Akademię Medyczną. Ekspert ocenił pomysł
Franciszek pojawi się publicznie? Najnowsze doniesienia dają nadzieję
Wycinają drzewa wokół jeziora Hańcza. Mieszkańcy biją na alarm
Musk nie został wtajemniczony? Wymowny komentarz Donalda Trumpa
Nawrócenie legendy. Został pastorem, miał 10 dzieci
Ponad 200 dni nadgodzin. Trump zabrał głos ws. zapłaty dla astronautów NASA
Napadli na dom rodziców nowej przewodniczącej MKOl. Wpadli w ręce służb
Przejdź na
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem strony Kliknij tutaj, aby wyświetlić