aktualizacja 

"Wiadomości" ostrzegły widzów. "Dotarliśmy do historii, która mrozi krew"

Od pierwszego dnia bestialskiej napaści Rosji "Wiadomości" relacjonują gehennę ukraińskich obywateli i żołnierzy. Nierzadko w serwisie TVP pokazywane są drastyczne treści. Jednak nadchodzący dokument Karoliny Pajączkowskiej pod tym względem ma przebić wszystko. I z tego względu film zostanie wyemitowany dopiero po 23.

"Wiadomości" ostrzegły widzów. "Dotarliśmy do historii, która mrozi krew"
“Wiadomości” TVP pokażą drastyczny dokument o wojnie w Ukrainie (Materiały prasowe)

Można mieć całą listę zastrzeżeń do stylu, w jakim "Wiadomości" TVP oraz programy TVP Info przekazują informacje i kreują obraz świata. Jednak jeśli chodzi o relacjonowanie wojny w Ukrainie, to publiczny nadawca stanął na wysokości zadania.

"Wiadomości" często przypominają widzom, że wojna wciąż się toczy, a jej ofiarami padają tysiące ludzi, w tym także dzieci, które są mordowane, gwałcone i porywane. Obrazy pokazywane w TVP są mocne i dosadne, podobnie jak opisujący je język.

Nie inaczej było w środowym wydaniu serwisu informacyjnego TVP. Jednym z poruszanych tematów były słowa przewodniczącego Międzynarodowego Komitetu Olimpijskiego o zgodzie na start rosyjskich i białoruskich sportowców w międzynarodowych zawodach.

"Drastyczne sceny"

"Wiadomości" zestawiły słowa Thomasa Bacha o "naruszaniu praw człowieka" ze zdjęciami zwłok cywilów i zniszczeń, które są efektem inwazji Rosji na Ukrainę. Tuż po tym prezenterka "Wiadomości" zapowiedziała premierę nowego dokumentu.

Mowa o "Siedmiu grzechach Putina". Marta Kielczyk z "Wiadomości" zapowiedziała, że emisja filmu odbędzie się w piątek 31 marca w TVP Info dopiero o godz. 23 "ze względu na drastyczne sceny".

"Wiadomości" pokazały też zapowiedź dokumentu. Widzowie TVP mogli m.in. usłyszeć wypowiedź kobiety opisującej gwałty matek na oczach dzieci.

"Siedmiu grzechach Putina" - co wiemy o nadchodzącym filmie?

Autorami nadchodzącego dokumentu są dziennikarka TVP Info i korespondentka stacji w Ukrainie Karolina Pajączkowska oraz Marcin Nowak, wydawca kanału TVP World.

Film jest efektem naszych wyjazdów i misji dziennikarskich w ubiegłym roku. Spędziliśmy tam łącznie prawie 100 dni, zbierając materiały. Ale dokument nie był "robiony pod tezę", nie szukaliśmy bohaterów odpowiadających scenariuszowi, gdyż on rodził się w trakcie realizacji. Dotarliśmy do historii, które będą mrozić krew w żyłach - mówiła jakiś czas temu Pajączkowska.

Skąd taki tytuł?

Odwołujemy się do siedmiu grzechów głównych, bo pokazujemy historie siedmiu bohaterów: zarówno indywidualnych, jak i zbiorowych. Przez ich pryzmat zaś ukażemy zbrodnie Rosjan, ale uzupełnione o komentarz ekspertów, badaczy i aktywistów - tłumaczy Pajączkowska.

Pajączkowska i Nowak tworzą też parę w życiu prywatnym. Pracownicy TVP zaręczyli się pod koniec ubiegłego roku podczas wakacji w Tajlandii.

Autor: GAK
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić