Wpadka na koncercie Eda Sheerana. "Coś się popsuło"

Ed Sheeran ma za sobą koncert w Warszawie. Temu wydarzeniu towarzyszyły małe perturbacje. Nie wszystko przebiegło tak, jakby artysta sobie zażyczył. O co dokładnie chodzi?

Ed SheeranEd Sheeran
Źródło zdjęć: © Getty Images

Ed Sheeran ma wielu fanów. Jego muzykę uwielbiają również Polki i Polacy. Część z nich stawiła się w czwartek w Warszawie, by móc uczestniczyć w koncercie tego artysty.

Sheeran jest jedną z muzycznych ikon Zjednoczonego Królestwa. Póki co wydał pięć albumów studyjnych. Praktycznie każdy z nich okazywał się wielkim hitem.

Próbkę swoich umiejętności zaprezentował w Warszawie. Zainteresowanie jego koncertem było wręcz gigantyczne. Stadion był wypełniony po brzegi. Uczestnikom tego wydarzenia nie przeszkadzały nawet ceny biletów. Co ciekawe, na widowni doszło do wyjątkowej sytuacji - pewien mężczyzna postanowił oświadczyć się swojej ukochanej.

Jeżeli chodzi o koszty uczestnictwa w koncercie, to trzeba przyznać, że był one dość pokaźne - w granicach 250-300 złotych. Koncert Sheerana wykorzystały osoby oferujące noclegi. Ceny mocno poszybowały w górę.

W trakcie czwartkowego wydarzenia Sheeran pokusił się o sympatyczne gesty. Najpierw miał na sobie koszulkę z napisem "Warszawa", a później ubrał się w trykot reprezentacji Polski.

Wpadka podczas koncertu Sheerana

Podczas koncertu Eda Sheerana nie wszystko przebiegało perfekcyjnie. Co prawda artysta spisał się wybornie, jednak nie obyło się bez drobnej wpadki.

Okazuje się, że przed rozpoczęciem występu scena zakryta była okrągłym telebimem. W pewnym momencie ten ekran opadł, co wywołało spore poruszenie wśród zgromadzonych osób.

W takich warunkach Sheeran wykonał dwa utwory - "Shape of You" i "Bad Habits". Oczywiście artysta nawiązał do problemów. W obliczu drobnej wpadki zachował wielką klasę.

Ten pierścień powinien się podnieść, wiecie? Ale coś się popsuło. Nic to, lecimy dalej - mówił wokalista ze sceny.

Czujni uczestnicy koncertu wszystko uwiecznili. Sytuację można zobaczyć poniżej.

Tak inflacja wpłynęła na wakacje. "Turystyka jest dobrem luksusowym – jeżeli ktoś nie ma środków, to nie wyjeżdża"

Źródło artykułu: o2pl
Wybrane dla Ciebie
Ojciec Mai ujawnia. Matka Bartosza G. zniszczyła grób nastolatki
Ojciec Mai ujawnia. Matka Bartosza G. zniszczyła grób nastolatki
Śmiertelny wypadek na wyciągu. Nie żyje turysta z Niemiec
Śmiertelny wypadek na wyciągu. Nie żyje turysta z Niemiec
Podpalili mercedesa za niemal milion złotych. Sprawą zajmie się sąd
Podpalili mercedesa za niemal milion złotych. Sprawą zajmie się sąd
Odkrycie w Wielkopolsce. Znaleźli kości zwierzęce i monety
Odkrycie w Wielkopolsce. Znaleźli kości zwierzęce i monety
Sekundy od tragedii. Kierowca niemal potrącił pieszego na pasach
Sekundy od tragedii. Kierowca niemal potrącił pieszego na pasach
Nagranie z Putinem sprzed 25 lat. Tak mówił o NATO
Nagranie z Putinem sprzed 25 lat. Tak mówił o NATO
Pilny komunikat. Szukają Jakuba Wesołego
Pilny komunikat. Szukają Jakuba Wesołego
Tuż przed świętami. Norwegia zaostrza przepisy dla uchodźców
Tuż przed świętami. Norwegia zaostrza przepisy dla uchodźców
Głośne zabójstwo w USA. Zwrot w sprawie. Może uniknąć kary śmierci
Głośne zabójstwo w USA. Zwrot w sprawie. Może uniknąć kary śmierci
Koszmarny wypadek. Auto wypadło z drogi. Nie żyje jedna osoba
Koszmarny wypadek. Auto wypadło z drogi. Nie żyje jedna osoba
Martwa kobieta w samolocie. Pasażerka zabrała głos
Martwa kobieta w samolocie. Pasażerka zabrała głos
"Rodzice do więzienia". Burza w komentarzach pod filmem z Tatr
"Rodzice do więzienia". Burza w komentarzach pod filmem z Tatr