Łukasz Kuczera
Łukasz Kuczera| 

Burze śnieżne sparaliżowały ten kraj. Tak źle nie było od ponad 50 lat

22

Zimowa aura daje się we znaki mieszkańcom Australii. To najchłodniejsza i najbardziej śnieżna zima od ponad pół wieku. W niektórych miejscach pokrywa śnieżna ma już ponad 125 cm.

Burze śnieżne sparaliżowały ten kraj. Tak źle nie było od ponad 50 lat
Australia sparaliżowana przez burze śnieżne. Tak źle nie było od ponad 50 lat - zdj. ilustracyjne (Unsplash.com, Luke Porter)

Podczas gdy Polacy szykują się do kalendarzowego lata, w Australii nadeszła zima - i to bardzo mroźna. Zwykle o tej porze roku temperatury w tym kraju są dość umiarkowane. Tymczasem obecnie Australijczycy muszą zmagać się z intensywnymi opadami śniegu. Wiele dróg jest zasypanych, a pokrywa śnieżna miejscami ma 125 cm grubości.

Australia sparaliżowana przez burze śnieżne

W Sydney od początku czerwca temperatura nie przekroczyła jeszcze 18 stopni. Taka sytuacja zdarzyła się po raz pierwszy od 1989 roku. Mieszkańcom dodatkowo we znaki daje się mocny i zimny wiatr. Momentami jego prędkość przekracza 100 km/h. W innych rejonach Australii wcale nie jest lepiej.

Mamy niezwykle chłodny początek zimy w południowo-wschodniej Australii. Dotyczy to Tasmanii, Wiktorii, Nowej Południowej Walii oraz południowej części stanu Queensland. Wynika to z szeregu zimnych frontów, które przeniosły się na południowy wschód kraju - powiedział "Guardianowi" meteorolog Ben Domensino.
Trwa ładowanie wpisu:twitter

Jeszcze gorsza sytuacja panuje w górach. Tam spadają olbrzymie ilości śniegu. Chociażby w ośrodku narciarskim Thredbo w Parku Narodowym Kościuszki jest leży ponad metr śniegu, czyli najwięcej od 54 lat.

Taka pokrywa białego puchu sprawia, że zachwyceni są amatorzy sportów zimowych, bo naturalnego śniegu w australijskich ośrodkach zwykle narciarskich jest pod dostatkiem. Problemem bywa jednak dojechanie w te rejony. Ogromne ilości śniegu utrudniają bowiem przejazd samochodom czy autobusom.

Silny wiatr sprawił, że momentami temperatura odczuwalna była o pięć stopni niższa od rzeczywistej - dodał Domensino, który przewiduje dalsze opady śniegu w Australii i jeszcze lepsze warunki dla narciarzy.

Zdaniem meteorologa, zmiany klimatyczne sprawiają, że w tym sezonie zima w Australii będzie niezwykle wilgotna. - Sprowadzi się to do tego, że wilgoć zamieni się w opady śniegu lub deszczu, co uzależnione jest od temperatury - podsumował.

Trwa ładowanie wpisu:twitter

Łukasz Kuczera, dziennikarz WP

Zobacz także: Wakacje kredytowe pogrążą banki? "Rentowność mogłaby być wyższa"
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić