Patrzcie w niebo. Niezwykły spektakl. Od 10 maja są w Polsce
Wraz ze zbliżającym się latem mieszkańcy Polski, zwłaszcza ci z północnych regionów, mogą zaobserwować niezwykłe zjawisko, które zmienia sposób, w jaki doświadczamy nocy. Tak zwane "białe noce" – znane głównie z krajów skandynawskich – coraz wyraźniej zaznaczają swoją obecność również w naszym kraju. To czas, kiedy noc przestaje być ciemna, a niebo nigdy nie zapada w pełny mrok.
Choć nazwa może być myląca, białe noce nie mają nic wspólnego ze śniegiem. To zjawisko astronomiczne, związane z ruchem Ziemi względem Słońca. W okresie okołoprzesileniowym – czyli w okolicach 21 czerwca – nasza gwiazda dzienna nie schodzi wystarczająco nisko pod horyzont, by na niebie mogła zapanować pełna ciemność.
Przeczytaj też: Od 15 maja w Polsce. Zimna Zośka miesza w pogodzie
Warunkiem wystąpienia "prawdziwej" nocy astronomicznej jest zejście Słońca co najmniej 18 stopni poniżej linii horyzontu. W okresie letniego przesilenia, ten warunek nie jest spełniany w wielu miejscach Polski.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Jedna z największych kolejki w Polsce. Pogoda jej nie oszczędziła
Zjawisko widoczne także w Polsce
Choć białe noce często kojarzone są z Petersburgiem czy Islandią, Polska – a szczególnie jej północna część – również doświadcza tego fenomenu. Jak podaje na Facebooku "Z głową w gwiazdach", pierwsze oznaki pojawiają się już w maju. W 2025 roku Jastrzębia Góra jako pierwsza przywitała jasne noce już 10 maja, a stan ten potrwa tam aż do 5 sierpnia – niemal 90 dni!
Gdańsk, Gdynia czy Szczecin również już od połowy maja obserwują krótsze i jaśniejsze noce, a sytuacja ta będzie się pogłębiać wraz ze zbliżającym się przesileniem.
Jak długo trwają białe noce w poszczególnych miastach?
Czas trwania białych nocy w Polsce zależy od szerokości geograficznej – im dalej na północ, tym dłużej trwa ten okres. W Warszawie rozpoczną się około 20 maja i zakończą około 25 lipca. W takich miastach jak Łódź, Radom czy Wrocław, jasne noce pojawią się pod koniec maja i potrwają do połowy lub końca lipca. W Krakowie i Katowicach ich czas jest krótszy – od 5 czerwca do 9 lipca. Najkrótsze białe noce występują w Bieszczadach. Planuje się, że w Ustrzykach Górnych będą trwać tylko od 9 czerwca do 3 lipca.
Astronomowie w rozterce
Zjawisko białych nocy budzi ambiwalentne emocje wśród miłośników astronomii. Z jednej strony to wyjątkowy czas, w którym wieczorne spacery zyskują nowy klimat, a niebo przybiera niespotykane odcienie błękitu i szarości. Z drugiej jednak, brak ciemności utrudnia obserwację słabszych gwiazd i odległych obiektów kosmicznych. Dla wielu oznacza to przerwę w polowaniu na zjawiska takie jak zorze polarne czy galaktyki widoczne przez teleskopy.
Srebrzyste obłoki – świetlne spektakle na niebie
Białe noce to także idealny czas, by wypatrywać rzadkich, ale zachwycających zjawisk, takich jak obłoki srebrzyste. Te wysokie chmury, widoczne tuż po zachodzie Słońca, potrafią malować niebo świetlistymi pasami w odcieniach błękitu, bieli i srebra.
Jak podkreśla "Z głową w gwiazdach", po erupcji wulkanu Tonga ich pojawienie się może być jeszcze bardziej spektakularne – naukowcy spodziewają się wzmożonej aktywności tych obłoków właśnie w najbliższych tygodniach.
Fenomen, który warto przeżyć
Choć dla obserwatorów nocnego nieba białe noce bywają utrudnieniem, nie sposób odmówić im uroku. Jasne wieczory i subtelna, niegasnąca poświata to coś, czego nie doświadczymy o żadnej innej porze roku. Dla wielu to czas na długie spacery, wyjątkowe zdjęcia i chwilę wytchnienia przy blasku niegasnącego horyzontu. Nawet jeśli nie zobaczymy wtedy Drogi Mlecznej – to wciąż noc, która zapada... tylko na niby.
Przeczytaj też: "Czarny piątek". Włosi piszą o froncie znad Polski