Czy docierać nowy samochód? Fakty i mity o pierwszych kilometrach

Wielu kierowców zadaje sobie pytanie – czy nowoczesne samochody nadal wymagają docierania? Choć technologia motoryzacyjna przeszła ogromną ewolucję, temat tzw. dotarcia silnika i pozostałych podzespołów wciąż budzi zainteresowanie i generuje pewne kontrowersje. Część kierowców wierzy, że dzięki precyzyjnej produkcji nie trzeba już stosować żadnych ograniczeń, inni trzymają się zasad sprzed lat. Gdzie leży prawda? Czy nowy samochód trzeba traktować w specjalny sposób w pierwszych tygodniach użytkowania?

Źródło zdjęć: © materiały partnera

Czym jest docieranie silnika samochodu?

Docieranie to proces, w którym elementy silnika i układu napędowego stopniowo się do siebie dopasowują. Choć współczesne silniki są produkowane z dużą precyzją, nie oznacza to, że są w pełni "ułożone" już po wyjeździe z fabryki. Nowe samochody też wymagają docierania, które dotyczy m.in. tłoków, pierścieni tłokowych, cylindrów, łożysk, sprzęgła czy skrzyni biegów.

Właściwe docieranie pozwala:

●      zminimalizować zużycie silnika,

●      zapewnić optymalną kompresję i moc,

●      zmniejszyć zużycie oleju,

●      uniknąć późniejszych problemów z trwałością jednostki napędowej.

Fakty – jak właściwie docierać nowe auto?

Mimo że każdy producent może mieć własne zalecenia, istnieją uniwersalne zasady, które warto stosować przez pierwsze 1 500–3 000 km. Przeprowadzając prawidłowe docieranie silnika, powinniśmy pamiętać o następujących regułach:

●      Unikaj wysokich obrotów – najlepiej utrzymywać je w przedziale 2 000–4 000 obr./min w silniku benzynowym, 1 800–3 500 w dieslu.

●      Nie obciążaj silnika zbyt mocno – unikaj gwałtownych przyspieszeń, jazdy na maksymalnej prędkości i holowania.

●      Zmieniaj prędkość i obciążenie – jazda w jednostajnym tempie (np. po autostradzie) nie sprzyja docieraniu. Lepsza jest zmienna dynamika jazdy.

●      Zadbaj o rozgrzewanie – nie forsuj silnika na zimno. Zaczekaj, aż osiągnie temperaturę roboczą.

●      Regularnie kontroluj poziom oleju – w pierwszych kilometrach silnik może zużywać więcej oleju niż później.

Stosowanie się do powyższych zasad zwiększa szansę na bezproblemową eksploatację przez wiele lat.

Mity – czego nie trzeba się już obawiać?

Choć warto dbać o auto od samego początku, niektóre porady z przeszłości są dziś nieaktualne:

●      "Nie przekraczaj 60 km/h przez 1 000 km" – to relikt czasów, gdy precyzja produkcji była znacznie niższa. Nowoczesne silniki nie mają aż takich ograniczeń.

●      "Po 500 km trzeba wymienić olej" – obecnie producenci zalecają pierwszą wymianę po 10–30 tys. km. Wcześniejsze serwisy są rzadko wymagane.

●      "Trzeba jechać powoli przez cały okres dotarcia" – jednostajna, powolna jazda może wręcz zaszkodzić. Lepsza jest zmienna prędkość i styl jazdy.

To oznacza, że dla docierania silnika kluczowymi aspektami są: płynność, unikanie ekstremów i rozsądek.

Czy automaty też wymagają docierania?

Tak, choć w przypadku automatycznych skrzyń biegów proces przebiega inaczej. Skrzynie te są kalibrowane fabrycznie, ale wciąż potrzebują czasu, by dostosować się do warunków jazdy i stylu kierowcy. W początkowym okresie mogą występować:

●      delikatne opóźnienia w zmianie przełożeń,

●      wyższe zużycie paliwa,

●      nieco mniej płynne działanie przy ruszaniu i zatrzymywaniu.

To normalne zjawiska, które powinny ustąpić po kilku tygodniach. W tym czasie warto jeździć płynnie i unikać nadmiernego obciążania silnika poprzez częste przyspieszanie.

Wpływ docierania na gwarancję i serwis

Nieprzestrzeganie zaleceń dotyczących dotarcia może w skrajnych przypadkach prowadzić do odmowy uznania reklamacji gwarancyjnej, jeśli producent udowodni, że uszkodzenie wynikało z niewłaściwej eksploatacji. Choć to rzadkie sytuacje, warto zapoznać się z instrukcją obsługi i zaleceniami serwisowymi danego modelu.

Docieranie silnika samochodu – podsumowanie

Docieranie silnika nowego samochodu to wciąż istotny etap jego użytkowania, mimo że technologia poszła naprzód. W pierwszych kilometrach warto zadbać o silnik i podzespoły, stosując się do rozsądnych zasad: unikać przeciążeń, zmieniać obciążenie, dbać o płynność jazdy. Choć nie ma już potrzeby restrykcyjnych ograniczeń, świadome użytkowanie auta od początku może zaowocować jego dłuższą żywotnością i bezawaryjnością.

Materiał sponsorowany przez Renault
Źródło artykułu: o2pl
Wybrane dla Ciebie
Rodzinny spacer zmienił się w dramat. Dzieci pochylały się nad ojcem
Rodzinny spacer zmienił się w dramat. Dzieci pochylały się nad ojcem
Policja przyłapana. "To będzie podwójna kara". Ostra reakcja
Policja przyłapana. "To będzie podwójna kara". Ostra reakcja
To on szuka "złotego pociągu". Właśnie się ujawnił
To on szuka "złotego pociągu". Właśnie się ujawnił
Szedł obok placu zabaw. Nagle taki widok. "Prawdziwy hit sezonu"
Szedł obok placu zabaw. Nagle taki widok. "Prawdziwy hit sezonu"
Premier Indii mówił o pokoju. Spójrzcie na twarz Putina
Premier Indii mówił o pokoju. Spójrzcie na twarz Putina
Pojawił się w centrum Wrocławia. Kierowcy musieli omijać go łukiem
Pojawił się w centrum Wrocławia. Kierowcy musieli omijać go łukiem
Portugalia zaostrza przepisy deportacyjne dla nielegalnych imigrantów
Portugalia zaostrza przepisy deportacyjne dla nielegalnych imigrantów
8 miliardów funtów na wsparcie Ukrainy? Brytyjczycy mają plan
8 miliardów funtów na wsparcie Ukrainy? Brytyjczycy mają plan
Miał już dość. Ujęcie sprzed Lidla. Wywiesił karteczkę
Miał już dość. Ujęcie sprzed Lidla. Wywiesił karteczkę
Wyż z Rosji nadal nad Polską. Należy spodziewać się opadów
Wyż z Rosji nadal nad Polską. Należy spodziewać się opadów
Zaginęła 15-latka z Konstantynowa Łódzkiego. Jest nowy trop
Zaginęła 15-latka z Konstantynowa Łódzkiego. Jest nowy trop
Granica z Białorusią. Przedłużono strefę buforową
Granica z Białorusią. Przedłużono strefę buforową
Wyłączono komentarze
Jako redakcja Wirtualnej Polski doceniamy zaangażowanie naszych czytelników w komentarzach. Jednak niektóre tematy wywołują komentarze wykraczające poza granice kulturalnej dyskusji. Dbając o jej jakość, zdecydowaliśmy się wyłączyć sekcję komentarzy pod tym artykułem.
Redakcja serwisu o2