Harry nie może liczyć na ciepłe powitanie. Będzie walczył w pojedynkę

22

Koronacja nowego króla Wielkiej Brytanii odbędzie się już na początku maja. Mimo że książę Harry ostatecznie weźmie w niej udział, jego relacje z krewnymi wcale nie uległy polepszeniu. Pojawiły się głosy, że rodzina zgotuje mu chłodne powitanie.

Harry nie może liczyć na ciepłe powitanie. Będzie walczył w pojedynkę
Księcia Harry'ego czekają trudne chwile. Do tego nie będzie mógł liczyć na wsparcie żony, która zostanie w USA (Getty Images, 2023 Anadolu Agency)

Koronacja króla Karola odbędzie się w sobotę 6 maja. Po wielu tygodniach spekulacji i napięcia książę Harry w końcu potwierdził, że weźmie udział w tak ważnym dla swojego ojca wydarzeniu. U jego boku zabraknie jednak Meghan Markle, która zdecydowała się na pozostanie z dziećmi w Stanach Zjednoczonych.

Koronacja króla Karola. Książę Harry nie pogodzi się rodziną?

Obecność księcia Harry'ego na uroczystościach wzbudzała sensację nie tylko z powodu długiego zwlekania z potwierdzeniem swojej obecności. Od kilku lat jego relacje z krewnymi są wyjątkowo skomplikowane. Do ich polepszenia nie przyczyniły się liczne wywiady i publikacje, w jakich młodszy syn nowego monarchy wyjawiał rodzinne tajemnice.

Na temat relacji księcia Harry'ego z rodziną zabrała głos Tessa Dunlop. Autorka licznych książek na temat brytyjskiej monarchii wyraziła przekonanie, że bliscy nie zgotują młodszemu synowi nowego króla ciepłego powitania. Wręcz przeciwnie – może nawet spodziewać się poczucia wykluczenia.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Zobacz też: Meghan Markle zawsze stawiała na swoim. Jej zachowanie było nie do przyjęcia

Tessa Dunlop dodatkowo zamartwia się nieobecnością Meghan Markle na koronacji. Pisarka uważa, że nieobecność żony dotkliwie odbije się na księciu Harrym, który bardzo polega na jej wsparciu.

Oczywiście bardzo mocno na niej polega. A teraz będzie sam. To oznacza, że stanie zupełnie odsłonięty. W najlepszym przypadku będzie siedział z dala od rodziny. Będzie więc miał poczucie, że został zdegradowany – podsumowała Tessa Dunlop w rozmowie z magazynem "OK".
Autor: EKO
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić