Łukasz Orbitowski: Katedra Notre Dame zgasła zalana potokiem bzdur

W zalewie spiskowych teorii i światopoglądowego hejtu wokół pożaru katedry Notre Dame - bardzo ciekawy głos zabrał pisarz Łukasz Orbitowski. W o2.pl republikujemy wpis autora takich głośnych książek jak "Szczęśliwa ziemia", "Inna dusza" czy "Exodus".

Obraz
Źródło zdjęć: © East News | Jacek Trublajewicz/REPORTER

Katedra zgasła zalana potokiem bzdur. Bodaj Max Kolonko napisał, że trzeba strzec tej naszej katedry, na Wawelu. Jasne, pilnujmy, choć festiwal płonących budynków sakralnych wydaje mi się umiarkowanie prawdopodobny.

Bredzi się o symbolicznym końcu starej Europy (której dawno już nie ma), albo o miejscu na nowy meczet. Każda awantura, każda tragedia pozwala stwierdzić, jak wielu ludziom rozum odjęło.

Katedra zostanie odbudowana. Wygląda na to, że pożar umożliwił pozyskanie funduszy, których wcześniej brakowało (jedna tylko korporacja rodzinna ofiarowała 100 milionów Euro). Rzeczy bezcenne, na przykład relikwie, wynieśli strażacy. Notre Dame stanie taka jaka była, a nawet lepsza, bez zniszczonych desek, a za dwadzieścia lat nikt o tym pożarze nie będzie pamiętał.

A jednak wczoraj byłem naprawdę poruszony i nawet skasowałem swój głupkowaty żart na temat pożaru. Zamieściłem go gdy ogień był niewielki. W miarę jego rozprzestrzeniania się żart stracił swój i tak nie wielki, walor śmieszący. Po prostu nie było wiadomo, czy Notre Dame ocaleje.

Jestem niewierzący, wręcz organicznie odporny na Boga, ale uważam, że ludzkość nie wydała w całej swojej historii nic piękniejszego nad katedrę. Gdy jestem w jakimś dużym mieście, zaraz pędzę do katedry, żeby się pozachwycać.

Średniowieczna katedra, moim zdaniem, ucieleśnia wszystko co w nas, ludziach, najlepsze: miłość do piękna, wyrażoną w projekcie, potęgę techniczną konieczną do wzniesienia tak imponującego budynku (używając do tego sprzętu sprzed ośmiuset lat), siłę ciała i woli robotników, którzy pracowali przy budowie solidarnie i wspólnotowo, tracąc nieraz życie.

Pod pięknym sklepieniem katedry zamyka się nie tylko naturalne pragnienie transcendencji (my znikamy po śmierci, katedra jednak trwa) ale i potrzeba bycia kimś więcej niż się jest, przeskakiwania siebie. Katedra to nietzscheańska strzała, wypuszczona na drugi, daleki brzeg. Tak ciężka, tak lekka. To straszne, gdy płonie.

Więcej wpisów Łukasza Orbitowskiego znajdziesz TUTAJ.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.

Wybrane dla Ciebie
14-latek runął w przepaść. Tragedia w Niemczech
14-latek runął w przepaść. Tragedia w Niemczech
Wyciek chemikaliów koło Wrocławia. Media: Akt dywersji
Wyciek chemikaliów koło Wrocławia. Media: Akt dywersji
To nie peruka. Leśnik aż chwycił za telefon
To nie peruka. Leśnik aż chwycił za telefon
Właściciele spędzali wigilię u rodziny. Sprawca wyniósł z ich domu milion zł
Właściciele spędzali wigilię u rodziny. Sprawca wyniósł z ich domu milion zł
"Nie uwierzycie". Niosą się zdjęcia znad Bałtyku. To nie żart
"Nie uwierzycie". Niosą się zdjęcia znad Bałtyku. To nie żart
Jak zrobić chałwę? Najprostszy przepis na
Jak zrobić chałwę? Najprostszy przepis na
5-latek zginął na oczach matki. Tragedia w Japonii
5-latek zginął na oczach matki. Tragedia w Japonii
W wigilię schronił się w toalecie. Świadkowie wezwali służby
W wigilię schronił się w toalecie. Świadkowie wezwali służby
Chińskie wojska naruszył wody terytorialne? Tajpej oskarża Pekin
Chińskie wojska naruszył wody terytorialne? Tajpej oskarża Pekin
500 tysięcy za rok. Pilot pokazał swoje zarobki
500 tysięcy za rok. Pilot pokazał swoje zarobki
Rzecznik Kremla komentuje. Tego żądają od Ukrainy
Rzecznik Kremla komentuje. Tego żądają od Ukrainy
Wymowna reakcja Zełenskiego na słowa Trumpa. Nagranie krąży po sieci
Wymowna reakcja Zełenskiego na słowa Trumpa. Nagranie krąży po sieci