Niebywałe odkrycie naukowców. Nowy rodzaj wiązania chemicznego

Wiązanie kowalencyjne, do którego wystarczy pojedynczy elektron jest pierwszym nowym rodzajem wiązania chemicznego odkrytym od ponad 10 lat – podaje PAP, powołując się na informacje z czasopisma naukowego "Nature". Naukowcy z Uniwersytetu Tokijskiego mogą się zatem pochwalić historycznym odkryciem.

Niezwykłe odkrycie zespołu japońskich naukowcówNiezwykłe odkrycie zespołu japońskich naukowców
Źródło zdjęć: © Getty Images
oprac.  APOL

Wiązania kowalencyjne to takie, w których atomy mają wspólne elektrony. Dotychczas znane wiązania tego typu wymagały udziału dwóch, czterech lub sześciu elektronów.

Istnienie wiązania kowalencyjnego wykorzystującego tylko jeden elektron zostało przewidziane już w 1931 roku przez wybitnego naukowca Linusa Paulinga, amerykańskiego chemika i fizyka, który zdobył dwie Nagrody Nobla – w dziedzinie chemii (1954) oraz Pokojowej Nagrody Nobla (1962). Jednak dopiero teraz, po kilkudziesięciu latach, udało się takie wiązanie wytworzyć pomiędzy atomami węgla.

Jak poinformowano na łamach "Nature", prof. Takuya Shimajiri z Uniwersytetu Tokijskiego i jego zespół od lat prowadzą badania nad wiązaniami chemicznymi. Ich wcześniejsze prace dotyczyły wiązań wyjątkowo długich i elastycznych. Tym razem japońscy naukowcy wykorzystali reakcję chemiczną (utlenianie), aby usunąć elektron z istniejącego dwuelektronowego wiązania kowalencyjnego między dwoma atomami węgla.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Europa "ekologicznym sumieniem świata". Eksperci o roli Chin i USA

Wykorzystano dużą cząsteczkę węglowodoru stabilizującą wyjątkowo długie wiązania między atomami węgla, ponieważ zastąpienie usuniętego elektronu innym elektronem z cząsteczki byłoby kosztowne energetycznie.

Niezwykłe odkrycie japońskich naukowców

Wcześniejsze próby usuwania elektronów prowadziły do powstania słabych, łatwo rozpadających się wiązań, które nie pozwalały na dokładną analizę chemiczną. Cząsteczka, z której korzystał zespół stojący za tym sukcesem, była dostatecznie stabilna, aby dokonać analizy z wykorzystaniem promieniowania rentgenowskiego oraz kilku rodzajów światła.

Sposób, w jaki promieniowanie było odbijane lub absorbowane, dowodził, że chodzi o stabilne wiązanie jednoelektronowe. Zdaniem ekspertów odkrycie może doprowadzić do stworzenia zupełnie nowych rodzin cząsteczek.

Teraz prof. Shimajiri zamierza zbadać, w jaki sposób jednoelektronowe wiązania kowalencyjne mogą zmieniać reakcje chemiczne. On i jego współpracownicy chcą też wyjaśnić, czym właściwie jest wiązanie kowalencyjne, skoro może wyglądać inaczej niż dotychczas przyjmowano.

Źródło artykułu:
Wybrane dla Ciebie
Wyniki Lotto 29.12.2025 – losowania Multi Multi, Ekstra Pensja, Ekstra Premia, Mini Lotto, Kaskada
Wyniki Lotto 29.12.2025 – losowania Multi Multi, Ekstra Pensja, Ekstra Premia, Mini Lotto, Kaskada
Klaudia zmarła w wieku 20 lat. Kolejne dramatyczne doniesienia
Klaudia zmarła w wieku 20 lat. Kolejne dramatyczne doniesienia
Sylwester a cisza nocna. Co wolno, a za co grozi mandat?
Sylwester a cisza nocna. Co wolno, a za co grozi mandat?
Putin podpisał dekret wojskowy. Ponad 260 tysięcy osób
Putin podpisał dekret wojskowy. Ponad 260 tysięcy osób
79-latek uratowany przed hipotermią. Wcześniej spadł z roweru
79-latek uratowany przed hipotermią. Wcześniej spadł z roweru
PG Silesia. Podpisano porozumienie ws. zabezpieczenia pracowników kopalni
PG Silesia. Podpisano porozumienie ws. zabezpieczenia pracowników kopalni
Awantura na pokładzie Ryanaira. Ujawniono powód
Awantura na pokładzie Ryanaira. Ujawniono powód
Zaginęła 15-letnia Maja. Gdy widziano ją po raz ostatni, nie była sama
Zaginęła 15-letnia Maja. Gdy widziano ją po raz ostatni, nie była sama
Kolizja trzech aut na DK7. Są ranni
Kolizja trzech aut na DK7. Są ranni
Policjantka uratowała psa. Biegał między autami
Policjantka uratowała psa. Biegał między autami
Brodacze żegnają stary rok. Ta tradycja przyciąga tłumy
Brodacze żegnają stary rok. Ta tradycja przyciąga tłumy
Atak w Egipcie. Rosyjski turysta trafił do szpitala
Atak w Egipcie. Rosyjski turysta trafił do szpitala