1500 euro za trzy godziny. Tyle trzeba zapłacić za mieszkanie przy boisku
Norweski klub Bodoe/Glimt, sensacja piłkarskiej Ligi Mistrzów, posiada stadion z miejscami dla zaledwie 8200 osób. Częścią jednej z trybun jest blok mieszkalny z 20 lokalami, których zaletą jest widok na boisko. Ich właściciele wynajmują je za - bagatela - 1500 euro za trzy godziny na atrakcyjne mecze.
Norweski klub Bodoe/Glimt, który okazał się sensacją piłkarskiej Ligi Mistrzów, posiada stadion z miejscami dla zaledwie 8200 osób. Część jednej z trybun stanowi blok mieszkalny z 20 lokalami, które oferują widok na boisko. Właściciele mieszkań wynajmują je za 1500 euro na trzy godziny podczas atrakcyjnych meczów. Czy to drogo? Okazuje się, że to całkiem atrakcyjna oferta.
500 euro za bilety z drugiej ręki
Jesienią i zimą do Bodoe, położonego za kręgiem polarnym, przyjadą takie drużyny jak Tottenham Hotspur, AS Monaco, Juventus Turyn i Manchester City. UEFA zarezerwowała część miejsc dla działaczy, kibiców gości i mediów, co sprawia, że dla zwykłych fanów piłki nożnej brakuje biletów. W związku z tym, za bilety z drugiej ręki chętni oferują po 500 euro i więcej.
Administracja trzykondygnacyjnego budynku przy stadionie sprzeciwia się tego typu wynajmowi, ponieważ na klatkach schodowych pojawia się w dniu meczu wiele hałaśliwych i nieznanych osób. Zakazano wynajmu przez właścicieli posiadających mieszkania krócej niż rok.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Lista dawnych zakazów dla kapłanów. Ograniczenia zaskakują każdego
Nie ma jednak przepisów zakazujących zapraszania gości na kolację akurat w dniu i w godzinach meczu - wyjaśnił na antenie kanału telewizji NRK Bruno Rodrigues, który zaproponował na portalu aukcyjnym gościnę w swoim mieszkaniu 30 września podczas meczu z Tottenhamem za 1500 euro dla 4-5 osób.
Inne oferty są jeszcze droższe, a na styczniowy mecz z Manchester City, z Erlingiem Haalandem w roli głównej, trwają aukcje z cały czas rosnącymi cenami.
Wynajmujący podkreślają, że mieszkania oferują komfort, ciepło i dodatkowe udogodnienia, co czyni je atrakcyjną alternatywą dla stadionu.
Czytaj także: Rafał Szymura: Polscy siatkarze powinni wrócić ze złotem
Na rynku pojawiły się nawet mieszkania na sprzedaż, reklamowane jako idealne do oglądania meczów i treningów. Cena? "Jedynie" 100 tysięcy euro za 62 metry kwadratowe.
W ostatnim czasie ceny norweskich nieruchomości stały się uzależnione od piłki nożnej, co jest nowym zjawiskiem w tym kraju. To efekt rosnącej popularności Bodoe/Glimt.
Źródło: PAP