Akcja jego ratowania przeszła do historii. Nie żyje Duangpetch Promthep

Duangpetch Promthep, kapitan tajskiej drużyny piłkarskiej chłopców zmarł w Wielkiej Brytanii - podaje BBC. Był on jednym z 12 chłopców, których uratowano z jaskini Tham Luang w północnej Tajlandii podczas niezwykle skomplikowanej akcji ratunkowej w 2018 roku.

Nie żyje Duangpetch PromthepNie żyje Duangpetch Promthep
Źródło zdjęć: © PAP EPA | PONGMANAT TASIRI

W tej chwili nie ma informacji o przyczynach śmierci. Koledzy chłopca powiedzieli BBC, że znaleźli go w niedzielę nieprzytomnego w bursie, po czym wezwali karetkę. Promthep został przewieziony do szpitala, gdzie zmarł we wtorek.

Brutalne pobicie. Wszystko nagrywali telefonem

Nie żyje Duangpetch Promthep

Młody sportowiec od końca zeszłego roku mieszkał w Wielkiej Brytanii i uczył się w akademii piłkarskiej Brooke House College Football Academy w mieście Leicestershire. W sierpniu 2022 roku poinformował na Instagramie, że zdobył stypendium, dzięki któremu może dołączyć do tej akademii.

Dzisiaj spełniło się moje marzenie – pisał wówczas.

Koledzy pogrążeni w żałobie

Wiadomość o jego śmierci zszokowała kolegów z drużyny, którzy zostali uratowani razem z nim w 2018 roku. - Powiedziałeś mi, żebym poczekał i zobaczył, jak grasz w reprezentacji, zawsze wierzyłem, że to zrobisz – napisał Prachak Sutham, jeden z chłopców uratowanych z Promthepem w 2018 roku.

Kiedy spotkaliśmy się ostatni raz przed Twoim wyjazdem do Anglii, powiedziałem Ci nawet żartobliwie, że jak wrócisz, będę musiał poprosić Cię o autograf. Śpij dobrze, drogi przyjacielu. Zawsze będzie nas razem 13 - dodał inny chłopiec.

Cały świat obserwował akcję ratunkową

W czerwcu i lipcu 2018 roku cały świat żył akcją ratunkową w Tajlandii, gdzie 12 chłopców wraz z trenerem zostało uwięzionych w jaskini Tham Lung. Według niektórych źródeł chłopcy weszli do jaskini samowolnie. W środku drużynę zaskoczył intensywny deszcz, który zalał korytarz i odciął uczestników wyprawy od wyjścia.

Chłopcy wraz z trenerem zaginęli 23 czerwca, a nurkowie odnaleźli ich wszystkich 2 lipca. Przez kilka dni przygotowano się do operacji ratunkowej, z kilku możliwych opcji ratowniczych wybrano wyprowadzenie dzieci przez doświadczonych nurków. W trakcie przygotowań zginął jeden z nurków zaopatrujących jaskinię w tlen.

Najbardziej złożona akcja w jaskini

Akcji ratowniczej towarzyszyło duże zainteresowanie mediów z całego świata: do Tajlandii udało się ponad 1000 dziennikarzy. Operacja została oceniona jako największa i najbardziej złożona akcja ratunkowa w jaskini w historii.

Twarz nieżyjącego już Duangpetcha Promthepa - wychudzona, ale uśmiechnięta, którą uchwycił jeden z nurków w jaskini, była jednym z najbardziej pamiętnych obrazów z niezwykłej akcji ratunkowej.

Źródło artykułu: o2pl
Wybrane dla Ciebie
Wyniki Lotto 19.12.2025 – losowania Euro Jackpot, Multi Multi, Ekstra Pensja, Ekstra Premia, Mini Lotto, Kaskada
Wyniki Lotto 19.12.2025 – losowania Euro Jackpot, Multi Multi, Ekstra Pensja, Ekstra Premia, Mini Lotto, Kaskada
Tragedia w Hiszpanii. Turystkę z Niemiec porwały fale
Tragedia w Hiszpanii. Turystkę z Niemiec porwały fale
28-latka nie żyje. Rodzina o sprawie pani prokurator. "Dla mnie to jest kpina"
28-latka nie żyje. Rodzina o sprawie pani prokurator. "Dla mnie to jest kpina"
Pożar w Zakopanem na Krupówkach. To ta restauracja spłonęła
Pożar w Zakopanem na Krupówkach. To ta restauracja spłonęła
Turyści nie będą zadowoleni. Podejście do fontanny będzie płatne
Turyści nie będą zadowoleni. Podejście do fontanny będzie płatne
Rosjanin z zarzutami. Miał organizować transport migrantów do Niemiec
Rosjanin z zarzutami. Miał organizować transport migrantów do Niemiec
Burza po decyzji papieża. Nowy ordynariusz wspiera osoby LGBT+
Burza po decyzji papieża. Nowy ordynariusz wspiera osoby LGBT+
Zginęła z rąk żołnierzy Armii Czerwonej. Przeniosą jej szczątki po 80 latach
Zginęła z rąk żołnierzy Armii Czerwonej. Przeniosą jej szczątki po 80 latach
Grecja przekazała decyzję. Bartosz G. wraca do Polski
Grecja przekazała decyzję. Bartosz G. wraca do Polski
Taka karteczka na klatce. Aż zrobił zdjęcie. "Wzruszyłem się"
Taka karteczka na klatce. Aż zrobił zdjęcie. "Wzruszyłem się"
Bójka pod McDonald's. Pokazali nagranie
Bójka pod McDonald's. Pokazali nagranie
Dramatyczne sceny na A4. Bus stanął w płomieniach
Dramatyczne sceny na A4. Bus stanął w płomieniach