Boniek komentuje "wojnę domową" w Kanale Sportowym. Padły wymowne słowa

W niedzielny wieczór na kanale Prawda Futbolu Zbigniew Boniek wyraził swoje zdanie na temat sytuacji Kanału Sportowego. Były prezes PZPN najwięcej uwagi poświęcił nowemu udziałowcowi projektu, Maciejowi Wandzlowi, przypominając głośny medialny spór, do którego doszło między oboma panami.

Na zdjęciu Zbigniew BoniekNa zdjęciu Zbigniew Boniek
Źródło zdjęć: © Licencjodawca | Lukasz Trzeszczkowski | lukasz@trzeszczkowski.pl, WP SportoweFakty

W ostatnich dniach polski internet żyje rozpadem Kanału Sportowego, z którego odszedł jeden z jego założycieli - Krzysztof Stanowski. Okoliczności rozstania były kontrowersyjne, a obie strony nie szczędziły sobie gorzkich słów.

W ubiegły piątek Stanowski opublikował trwający ponad godzinę film, w którym wyjaśnił powody swojej decyzji, a także powiedział wiele cierpkich słów o dwóch swoich byłych wspólnikach - Tomaszu Smokowskim i przede wszystkim Mateuszu Borku.

Konflikt między popularnymi dziennikarzami sportowymi zelektryzował opinię publiczną, a głos w tej kwestii zabrało już wiele znanych osobistości. Do tej grupy dołączył w niedzielę Zbigniew Boniek, który podczas wieczornego programu live w kanale Prawda Futbolu przekazał swoje zdanie na ten temat.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Wielki mistrz KSW w szoku po walce wieczoru. Wyjaśnił szaloną decyzję

Występ "Zibiego" był poprzedzony sugestywnym wpisem na jego profilu w portalu X. Boniek zapowiedział, że ustosunkuje się do "wojny domowej" w Kanale Sportowym, a taki dobór słów z pewnością zaintrygował wielu odbiorców byłego prezesa PZPN.

Boniek rzeczywiście odniósł się do sytuacji Kanału Sportowego, chociaż nie poświęcił zbyt wiele uwagi medialnemu konfliktowi między dawnymi współwłaścicielami projektu. "Zibi" przyznał, że zna dobrze całą czwórkę założycieli (tj. Krzysztofa Stanowskiego, Mateusza Borka, Tomasza Smokowskiego i Michała Pola) i z uwagę będzie śledził poczynania każdego z nich.

Nie ma o czym mówić, bo wszyscy czterej ludzie to są nasi dobrzy znajomi, z którymi znamy się od stu lat. Jak im życzę wszystkim wszystkiego najlepszego. To jest taki okres, żeby wziąć popcorn i zobaczyć co się dzieje - przekazał

Nieco więcej emocji u Bońka wzbudził temat Macieja Wandzla, który odkupił udziały Stanowskiego. Nowy udziałowiec Kanału Sportowego w przeszłości pełnił m.in. rolę szefa Rady Nadzorczej Ekstraklasy. W 2016 roku doszło do głośnego medialnego starcia pomiędzy nim a Bońkiem- ówczesnym prezesem PZPN. Spór dotyczył omawianych wówczas zmian w regulaminie najwyższej klasy rozrywkowej w Polsce.

Jedyna rzecz, która mnie zaskoczyła, to jest nowy udziałowiec Kanału Sportowego. Mnie bardzo znany, ponieważ kiedyś chciał rozwalić zjazd Polskiego Związku Piłki Nożnej - powiedział Boniek o Wandzlu.
Wybrane dla Ciebie
Granica z Białorusią. Przedłużono strefę buforową
Granica z Białorusią. Przedłużono strefę buforową
Mikołaje okładali się przy owocach. Sceny w sklepie w Baku
Mikołaje okładali się przy owocach. Sceny w sklepie w Baku
Od ofiary do oszustki. Emerytka zamieszana w przekręt na 1,4 mln zł
Od ofiary do oszustki. Emerytka zamieszana w przekręt na 1,4 mln zł
Dramat w powietrzu. Niemiec zmarł w samolocie
Dramat w powietrzu. Niemiec zmarł w samolocie
Rasistowski atak z użyciem broni pneumatycznej. Jest wyrok
Rasistowski atak z użyciem broni pneumatycznej. Jest wyrok
Krzyżówka językowa. Tylko mistrz poradzi sobie z wszystkimi hasłami
Krzyżówka językowa. Tylko mistrz poradzi sobie z wszystkimi hasłami
Żołnierz chciał się poddać. Rosjanie zaczęli egzekucję
Żołnierz chciał się poddać. Rosjanie zaczęli egzekucję
Łatwy sposób na czyste ramy okienne. Odzyskają biały kolor
Łatwy sposób na czyste ramy okienne. Odzyskają biały kolor
Europejscy liderzy ostrzegają Zełenskiego. Chodzi o Putina
Europejscy liderzy ostrzegają Zełenskiego. Chodzi o Putina
Tragiczny wybuch pieca w Częstochowie. Nie żyje starsza kobieta
Tragiczny wybuch pieca w Częstochowie. Nie żyje starsza kobieta
Plaster na dłoni Trumpa. Jego rzeczniczka zabrała głos
Plaster na dłoni Trumpa. Jego rzeczniczka zabrała głos
Kupił czekoladę na jarmarku. Aż się zagotował, gdy ją otworzył
Kupił czekoladę na jarmarku. Aż się zagotował, gdy ją otworzył