Zbigniew D. zatrzymany. Boniek zabrał głos
W czwartek (29.02) Onet poinformował o zatrzymaniu Zbigniewa D, naukowca związanego z Collegium Humanum. Mężczyzna został oskarżony o udział w fałszowaniu dyplomów, które następnie zostały przekazane m.in. reprezentantom Polski w piłce nożnej. Skandal wymownie skomentował Zbigniew Boniek.
Afera związana z fałszowaniem dyplomów w szkole wyższej Collegium Humanum w Warszawie wybuchła w 2021 roku. Podrobione dokumenty mieli otrzymywać m.in. politycy, gwiazdy show-biznesu, a także sportowcy.
Pierwszym zatrzymanym w tej sprawie był lektor uczelni Paweł Cz. Jak donosi Onet, oskarżenia usłyszał też związany z nią naukowiec Zbigniew D. W jego materiałach znaleziono dokumenty związane z polskimi piłkarzami, w tym m.in. zdjęcia świadectwa maturalnego Arkadiusza Milika, kopię licencjatu dla Jacka Góralskiego i rozmowy o dyplomach dla rodziny byłego piłkarza - Piotra Świerczewskiego. Naukowiec usłyszał cztery zarzuty, w tym przyjęcia korzyści majątkowej.
Sensacyjne wieści przekazane przez Onet zyskały spory rozgłos w polskim środowisku piłkarskim. Na doniesienia zareagował też. Zbigniew Boniek. Były prezes PZPN słynie z tego, że za pośrednictwem swojego konta w serwisie X komentuje wydarzenia rozgrzewające polską opinię publiczną.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
#dziejesiewsporcie: Ronaldo szaleje. Tylko zobacz, co zrobił na treningu
Tym razem Boniek w kilku słowach wyraził ubolewanie z powodu całej sytuacji. Legendarny piłkarz udostępnił traktujący o sprawie wpis Cezarego Kucharskiego, który opatrzył krótkim i wymownym komentarzem.
Co za wstyd.... - napisał Boniek
Przypomnijmy, że w aferę dyplomową zamieszana jest również łódzka placówka Collegium Humanum. Według nieoficjalnych doniesień właśnie tam swoją drugą pracę magisterską miał obronić Robert Lewandowski, co rzekomo nastąpiło w 2018 roku, w przerwie między spotkaniami kadry. Piłkarz Barcelony nigdy jednak nie potwierdził tych informacji.