Boris Becker za kratkami. Na to narzeka legenda tenisa

36

Pod koniec kwietnia sąd w Londynie skazał Borisa Beckera na karę więzienia. Legendarny tenisista ma spędzić za kratkami 2,5 roku za ukrywanie majątku po ogłoszeniu bankructwa. Niemiec rozpoczął już odsiadkę, a dziennikarze "The Sun" ujawnili, z czym ma największy problem.

Boris Becker za kratkami. Na to narzeka legenda tenisa
Boris Becker odsiaduje wyrok 2,5 roku pozbawienia wolności (GETTY, Anadolu Agency)

Boris Becker to jeden z najlepszych tenisistów w historii. W latach 1984-1999 wygrał aż 49 turniejów, w tym sześć wielkoszlemowych. Nie udało mu się zwyciężyć jedynie w Rolandzie Garrosie.

W 2017 roku ogłosił bankructwo. W ten sposób mataczył, aby uniknąć spłaty swoich zobowiązań. Śledczy postawili mu 24 zarzuty, za które groziło mu do siedmiu lat pozbawienia wolności. Ostatecznie spędzi w więzieniu 30 miesięcy.

Dziennikarze "The Sun" ujawnili, jak wyglądają jego dni za kratkami. Podkreślono, że Becker znany był z zamiłowania do kubańskich cygar, drogich win i ekskluzywnych restauracji.

Za kratkami nie może liczyć na takie luksusy. Przebywa w celi o powierzchni sześciu metrów kwadratowych, z której nie wolno mu wyjść pomiędzy 20:00 a 7:00. Narzeka na problemy ze snem z powodu "ciągłego hałasu" i smrodu.

Ma ciężki okres, a najgorsze jest jedzenie. Nie może uwierzyć, że jest tak złe i jak małe są porcje. Jednym z jego pierwszych posiłków była peklowana wołowina, która nie była dobra. Musi się do tego przyzwyczaić. Jest też zszokowany brakiem higieny w więzieniu, ponieważ jest ono przepełnione. Warunki są żałosne, wręcz nieludzkie. W celach bywa zimno i prawie nie ma światła dziennego - powiedziała osoba z otoczenia Beckera w rozmowie z "The Sun".
Zobacz także: Milioner chwali się luksusową łodzią. Tak na niej szaleje (wideo)
Autor: KOZ
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić