Co za scena! Żony piłkarza zrobiła to, bo nie mogło być na meczu

0

Reprezentacja Polski sprawiła nie lada niespodziankę remisując z Anglią (1:1). Było to dobre spotkanie w wykonaniu naszego zespołu, kibice świetnie się bawili, rodziny były dumne z piłkarzy. Jednak Marty Glik na trybunach zabrakło.

Co za scena! Żony piłkarza zrobiła to, bo nie mogło być na meczu
Kamil Glik podczas meczu z Anglią (PAP, Piotr Nowak)

Zdecydowanym faworytem była Anglia. Wicemistrzowie Europy, którzy po to miano sięgnęli zaledwie kilka tygodni temu, są w naprawdę dobrej dyspozycji. Wygląda na to, że drużyna ta została odpowiednio poukładana i teraz znów może się bić o najwyższe cele. Nic więc dziwnego, że zapowiadało się na ich kolejną wygraną.

Tymczasem reprezentacja Polski stanęła na wysokości zadania. Anglicy po bramce Harry'ego Kane'a prowadzili 1:0, ale nasi nie odpuszczali. I udało im się wyrównać w doliczonym czasie. Świetną akcję zainaugurował Jakub Moder, a potem Robert Lewandowski podał piłkę w pole karne. Wykorzystał to Damian Szymański. 1:1! Remis, który cieszy.

Wielkie wzruszenie i radość ogarnęły kibiców na trybunach. Nie brakło też rodzin piłkarzy. Była Anna Lewandowska czy Marina Szczęsna. Z domu spotkanie śledziła zaś narzeczona Jana Bednarka, bo ich maleńka córeczka nie ma nawet miesiąca. Zabrakło za to Marty Glik, pewnie oglądała mecz w telewizji.

Zamieściła za to na Instagramie fotkę. "Twardziel i płacząca ze szczęścia żona" - podpisała zdjęcie, na którym widać, jak Kamil Glik stoi pod trybuną a w ręce ściska telefon, na którym połączony jest na aplikacji z wideo ze swoją małżonką. Tak właśnie partnerki emocjonują się sportowymi występami.

Zobacz także: #dziejesiewsporcie: była tenisistka bawi się na całego! Luksusowe wakacje
Autor: DKP
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić