Znany tenisista wpadł w szał. Zniszczenia na kilkanaście tys. dolarów

5

Wydaje się, że najlepsze lata gry ma już za sobą. Bernard Tomic, który w przeszłości znajdował się w TOP-20, obecnie plasuje się na początku trzeciej setki światowego rankingu. Australijczyk nie potrafi trzymać nerwów na wodzy, o czym przekonała się jego dziewczyna. Straty wyrządzone przez tenisistę, liczone są w tysiącach dolarów.

Znany tenisista wpadł w szał. Zniszczenia na kilkanaście tys. dolarów
Bernard Tomic wpadł w szał. (Twitter)

Australijski tenisista Bernard Tomic związany jest z Vanessą Sierrą. Influencerka zyskała popularność dzięki występom w reality show "Love Island". Udostępnia także treści na portalu OnlyFans. Zamieściła ostatnio w sieci niepokojące nagranie.

Zobaczyć na nim można było wyraźnie rozwścieczonego Tomicia. W pewnym momencie tenisista wziął laptopa do ręki, po czym połamał go o kolano. Najwyraźniej nie był świadomy tego, że jest nagrywany. Zamieszczone przez Sierrę wideo niedługo później zostało usunięte.

Trwa ładowanie wpisu:twitter

Tenisista wściekł się. Wyrządził spore straty

Sierra wyjaśniła swoim fanom, co doprowadziło do takiego zachowania. Pomiędzy parą miało dojść do kłótni. Influencerka była niezadowolona, że partner nie odwiedził jej podczas ostatniej wizyty w szpitalu.

Byłam na niego zła, że nie odwiedził mnie. Muszę wyjaśnić, że nigdy mnie nie uderzył. Ze mną wszystko w porządku, dałam sobie czas, aby zadbać o swoje zdrowie psychiczne. Rzeczy materialne są wymienne - przekazała Sierra, cytowana przez rt.com.

Tenisista wyrządził spore straty. Jego partnerka wyliczyła, że wyniosły one 16 tysięcy dolarów oraz pół miliona w kryptowalutach, które znajdowały się na jej komputerze. Oferowała także 100 dolarów osobie, która jako pierwsza zgadnie, co się stało. Dodała także, aby nie zadzierać z ego tenisisty.

Zobacz także: #dziejesiewsporcie: kuriozalne sceny podczas meczu. Teatrzyk to mało powiedziane!
Autor: KOZ
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić