Dawno nie mogli na to liczyć. Wyjątkowe chwile Majdanów

30

Radosław i Małgorzata Majdanowie udali się w kolejną podróż. Nie byłoby w tym nic dziwnego gdyby nie fakt, że na wakacje wybrali się... zupełnie sami. Po powrocie Radosława czeka praca przy polskiej piłce.

Dawno nie mogli na to liczyć. Wyjątkowe chwile Majdanów
Dawno nie mogli na to liczyć. Wyjątkowe chwile Majdanów (Instagram)

U Majdanów nigdy nie jest nudno. Ich olbrzymią pasją są podróże. Dla Radosława są one bardzo naturalne od kilkunastu lat. W trakcie kariery sportowej występował w Polsce, Turcji, Grecji czy Izraelu. Reprezentował nasz kraj m.in podczas mistrzostw świata w Korei i Japonii w 2002 roku.

Niedawno Małgorzata razem z mężem Radosławem, trojgiem dzieci oraz czterema psami, pojechała do Szwecji, gdzie nietypowo, bo Camperem przemierzyli cały kraj. Każdy etap podróży szczegółowo relacjonowała na Instagramie.

Wcześniej stawiali jednak zdecydowanie na luksus. Zarówno na początku roku, jak i kilka tygodni temu przebywali w Meksyku, gdzie mogli liczyć na świetną pogodę, piękne plaże oraz doskonałe jedzenie.

Teraz przed nimi wycieczka do Włoch. Mogłoby się wydawać, że podróż jak każda inna, jednak jest w niej wielka zmiana. Ludzie, którzy mają swoje dzieci, z pewnością ją docenią.

Bez dzieci, bez 4 psów, bez campera - trudno to nazwać podróżą...do zobaczenia we Włoszech - napisał Radosław Majdan.
Trwa ładowanie wpisu:instagram

Krótkie chwile bez dzieci


"Samotne” wakacje Małgorzaty i Radosława z pewnością nie potrwają długo. Były reprezentant Polski jest ekspertem w stacji Canal + Sport, która zajmuje się m.in. relacjonowaniem meczów PKO Ekstraklasy. Często występuje także w roli eksperta w popularnym programie Liga + Ekstra.

Na Małgorzatę z kolei czekają inne zawodowe projekty, które będzie realizowała już na miejscu w Warszawie.

Zobacz także: Euro 2020. Eksplozja radości. Tak Włosi w Rzymie świętowali zwycięstwo
Autor: JAR
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić