EuroBasket 2025. Litwa z ogromną przewagą pokonała Polskę

Reprezentacja Polski koszykarzy poniosła dotkliwą porażkę, przegrywając z Litwą 48:82 w przedostatniej kolejce kwalifikacji do EuroBasketu 2025. Mimo słabego występu biało-czerwoni mogą być spokojni o udział w turnieju, ponieważ jako współgospodarze mają zapewniony awans

 Polacy przegrali z Litwinami Polacy przegrali z Litwinami
Źródło zdjęć: © PAP | Jarek Praszkiewicz
Malwina Witkowska

Reprezentacja Polski w koszykówce zanotowała bolesną porażkę w meczu kwalifikacyjnym do Mistrzostw Europy 2025. W Katowicach biało-czerwoni ulegli Litwie aż 48:82, ponosząc dziesiątą z rzędu przegraną z tym rywalem i jednocześnie najwyższą w historii spotkań obu drużyn.

Litwini, mimo gry w rezerwowym składzie i braku kluczowych zawodników z NBA oraz Euroligi, od początku narzucili swój styl gry. Najwięcej punktów zdobyli Eimantas Bendzius (18) oraz Regimantas Miniotas (14). Polska drużyna, występująca bez Aleksandra Balcerowskiego i Mateusza Ponitki, miała ogromne problemy w ofensywie i defensywie.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zapytaliśmy Polaków o rozmowy USA - Rosja. "Współczuję Ukraińcom"

Fatalny występ polskich koszykarzy

Nowy kapitan, Michał Sokołowski, zdobył pierwsze punkty dla Polski, jednak jego występ był ograniczony przez błędy. Łukasz Kolenda, najlepszy strzelec Orlen Basket Ligi, dołożył 9 punktów, lecz to nie wystarczyło, by nawiązać równorzędną walkę z Litwinami. Polacy mieli trudności ze skutecznością, a rywale dominowali pod koszem – wygrali walkę na tablicach 41:25.

Trener Igor Milicić często rotował składem, próbując znaleźć skuteczne ustawienie, jednak Litwini kontrolowali przebieg spotkania. Mieli aż 20 asyst przy zaledwie 9 podaniach Polaków i systematycznie powiększali przewagę. Po pierwszej połowie prowadzili 35:32, a w drugiej całkowicie przejęli inicjatywę, nie pozostawiając biało-czerwonym żadnych szans.

Teraz Polaków czeka wyjazdowe starcie z Macedonią Północną w Skopje. Choć rywale nie mają już szans na awans, dla polskiej drużyny będzie to okazja do poprawy gry i odbudowania morale po bolesnej porażce. Spotkanie w Katowicach pokazało, że przed zespołem Igora Milicicia wciąż wiele pracy, szczególnie w zakresie organizacji gry i skuteczności rzutowej.

Wybrane dla Ciebie
Krzyżówka językowa. Tylko mistrz poradzi sobie z wszystkimi hasłami
Krzyżówka językowa. Tylko mistrz poradzi sobie z wszystkimi hasłami
Żołnierz chciał się poddać. Rosjanie zaczęli egzekucję
Żołnierz chciał się poddać. Rosjanie zaczęli egzekucję
Tragiczny wybuch pieca w Częstochowie. Nie żyje starsza kobieta
Tragiczny wybuch pieca w Częstochowie. Nie żyje starsza kobieta
Plaster na dłoni Trumpa. Jego rzeczniczka zabrała głos
Plaster na dłoni Trumpa. Jego rzeczniczka zabrała głos
Kupił czekoladę na jarmarku. Aż się zagotował, gdy ją otworzył
Kupił czekoladę na jarmarku. Aż się zagotował, gdy ją otworzył
Wygrała 120 mln euro. Większości już nie ma. Zaskakujące, co zrobiła
Wygrała 120 mln euro. Większości już nie ma. Zaskakujące, co zrobiła
Jechał rowerem. I nagle coś takiego. "Kaptur, słuchawki"
Jechał rowerem. I nagle coś takiego. "Kaptur, słuchawki"
Zacznie się 8 grudnia. Niż w drodze do Polski
Zacznie się 8 grudnia. Niż w drodze do Polski
Wielka ewakuacja w Wielkiej Brytanii. Zatrzymano dwóch Polaków
Wielka ewakuacja w Wielkiej Brytanii. Zatrzymano dwóch Polaków
Amerykanie mają dość. Sondaż mówi wszystko
Amerykanie mają dość. Sondaż mówi wszystko
Zobaczył karteczkę. Wściekł się. "To jest nielegalne"
Zobaczył karteczkę. Wściekł się. "To jest nielegalne"
Skandal w szkole. Młodzi Austriacy zrobili taką budowlę
Skandal w szkole. Młodzi Austriacy zrobili taką budowlę