Fatalne informacje. Kamil Glik ma wybite zęby
We wtorkowy wieczór fani Kamila Glika bardzo mocno się zaniepokoili. To za sprawą informacji napływających z Włoch o tym, że reprezentant Polski opuścił boisko na noszach. Są już nowe wieści na temat jego zdrowia.
Bardzo groźna sytuacja miała miejsce w 79. minucie meczu Brescia Calcio - Benevento Calcio (2:2). Właśnie wtedy Mehdi Leris chciał oddać strzał z powietrza, ale niestety trafił w głowę Kamila Glika.
TYLKO U NAS! Magda Gessler sprzedaje kaczkę za 197 zł. Daria Ładocha nie zostawiła tego bez komentarza
Po tym uderzeniu Polak upadł na murawę. Niestety, nie był w stanie kontynuować rywalizacji. Nie mógł nawet samodzielnie opuścić murawy - został z niej zniesiony przez sztab medyczny.
Krótko po tym zdarzeniu dziennikarze anteprima24.it podali, że Polak trafił do szpitala, gdzie przeszedł tomografię. Mimo bardzo silnego uderzenia, piłkarz był przytomny.
Czytaj także: Królikowski zobaczył zdjęcie Wieniawy. Tak zareagował
Nowe informacje nt. Kamila Glika
Teraz nowe wieści na temat reprezentanta Polski przekazała jego żona Marta Glik.
Kamil czuje się dobrze. Głowa obita, ale cała. Lekki wstrząs. Dwa zęby wybite. Gladiator się nie poddaje. Kamil bardzo dziękuje za wsparcie i liczne wiadomości - napisała na Instagramie.