Fatalne wieści. Chodzi o ważnego piłkarza Legii Warszawa
Łyżka dziegciu w beczce miodu. Trener Legii Warszawa Czesław Michniewicz po triumfie nad Leicester City (1:0) przekazał bardzo niepokojące wieści. Chodzi o uraz jednego z ważnych zawodników.
Legia Warszawa odnotowała drugie zwycięstwo w fazie grupowej Ligi Europy. W czwartkowy wieczór zespół Czesława Michniewicza pokonał przy Łazienkowskiej ekipę Leicester City. Mecz zakończył się wynikiem 1:0.
To zwycięstwo kontuzją okupił Mattias Johansson, który zaprezentował się z bardzo dobrej strony. Reprezentant Szwecji został zmieniony kwadrans przed końcem. Na pomeczowej konferencji prasowej Michniewicz tłumaczył, dlaczego Johansson zszedł z boiska.
Czuje ból w mięśniu dwugłowym lewego uda, ale jeszcze nie wiemy, czy to naderwanie, naciągnięcie czy coś innego - mówił, cytowany przez WP SportoweFakty.
"Ma duży potencjał"
Johansson może mówić o niemałym pechu. Występ w meczu przeciwko Leicester City był jego pierwszym od 15 września i meczu 1. kolejki Ligi Europy ze Spartakiem Moskwa (1:0). Trzy następne pojedynki Legii opuścił ze względu na kontuzję - miał problem z mięśniem czworogłowym tego samego uda.
Mattias to świetny piłkarz. Ma duży potencjał. Potrafi grać w takich meczach, co pokazał w Moskwie i pokazał teraz. Ale zdrowie mu na wiele nie pozwala. Musimy się zastanowić nad tym, w jaki sposób doprowadzić go do takiego poziomu, by co tydzień tak grał - podkreślił Michniewicz.