Jego ruch znają wszyscy. Teraz chce stanąć w ringu
Gotował dla największych sław sportu, w tym chociażby Diego Maradony. Jest rozpoznawalny na całym świecie z uwagi na swój niecodzienny styl doprawiania potraw. Teraz "Salt Bae" znów zaskoczył. Chciałby spróbować swoich sił… w sportach walki.
Jego konto na Instagramie obserwuje 41,5 mln osób. Nusret Gokce, znany jako Salt Bae, ma sieć restauracji Nusr-Et, w których gości największe gwiazdy.
Jego dania jadły nie tylko sportowe sławy. Odwiedzają go m.in. Neymar, Kylian Mbappe, wcześniej Diego Maradona. Gośćmi "Salt Bae" byli także Leonardo DiCaprio czy Puff Daddy.
W swojej ofercie ma dania kosztujące krocie. W menu znajduje się chociażby stek pokryty jadalnym złotem, którego cena to oszałamiające 2000 euro za porcję.
Tego fani "Salt Bae" się nie spodziewali. Kucharz szuka wyzwań
Ogromną popularność zyskują ostatnio tzw. freak fighty. I jak się okazuje, "Salt Bae" również chciałby spróbować swoich sił w ringu.
O tym, że jest zainteresowany rozpoczęciem kariery bokserskiej, powiedział w rozmowie z Rashedem "Money Kicks" Belhasą. "Chcecie zobaczyć, jak walczy?" - zapytał swoich fanów "Money Kicks", a jego słowa cytowało brytyjskie "Daily Mail".
W tym momencie nie wiadomo, kiedy i z kim mógłby zmierzyć się słynny kucharz. Nie ulega jednak wątpliwości, że pojedynek z jego udziałem przyciągnąłby ogromną publiczność.
Czytaj także: Anglicy śpiewają o Polaku. Kapitalna reakcja klubu