Kulisy wielkiej kompromitacji Legii. "Jak Boga kocham"

Kilka lat temu klub z Warszawy w pięknym stylu pokonał Celtic Glasgow, ale to Szkoci awansowali do kolejnej rundy eliminacji Ligi Mistrzów. Teraz jeden z byłych piłkarzy Legii zdradził, jak to wszystko wyglądało od kulis.

GLASGOW, SCOTLAND - AUGUST 29: Legia Warsaw fans during the Europa League play off second leg between Rangers and Legia Warsaw, on August 29, 2019, at Ibrox Stadium, in Glasgow. (Photo by Alan Harvey / SNS Group)Legia Warszawa
Źródło zdjęć: © GETTY | Rob Casey - SNS Group

Legia pewnie pokonała wyżej notowanych Szkotów 4:1 w Warszawie i 2:0 w Glasgow. To było lato 2014 roku i trzecia runda eliminacji Ligi Mistrzów. Wielu polskich kibiców oczami wyobraźni widziało już zespół Henninga Berga w fazie grupowej rozgrywek. Awansował jednak Celtic.

Wprowadzenie na boisko Bartosza Bereszyńskiego w meczu rewanżowym w Szkocji pogrzebało cały wysiłek Legionistów. Obrońca nie mógł wystąpić za czerwoną kartkę, którą dostał w innym spotkaniu, a pracownicy klubu popełnili błąd w obliczeniach i dopuścili go do gry.

Kompromitacja Legii Warszawa. Kosecki ujawnia, jak to wyglądało

Celtic zaraz po meczu złożył skargę do UEFA, a mistrz Polski został ukarany walkowerem, co oznaczało odpadnięcie z kwalifikacji do Champions League. Pracownicy klubu nie mogli się z tym pogodzić. Zwłaszcza, że Bereszyński wszedł na boisko w 88. minucie, nie mając wpływu na grę i wynik.

Po latach o kulisach sprawy w rozmowie z "Weszło" opowiedział Jakub Kosecki.

Przed meczem z Celticiem chodziliśmy do pani kierownik i mówiliśmy, że Bereś nie może grać w tym spotkaniu. Do trenera - to samo. Do Ebebenge - to samo. Nawet Bereś to mówił. I tak go wystawili. Serio, tak było, jak Boga kocham - powiedział Jakub Kosecki, który strzelił nawet gola w meczu w Warszawie.

Legii przeszły koło nosa ogromne pieniądze. Ponad 30 milionów złotych płaciła wówczas UEFA za sam awans do fazy grupowej LM, choć oczywiście klub z Warszawy musiałby przebrnąć jeszcze przez czwartą rundę kwalifikacji do tych rozgrywek.

Piękna miss Euro wbiła szpilkę gwiazdorowi

Wybrane dla Ciebie
Szedł obok placu zabaw. Nagle taki widok. "Prawdziwy hit sezonu"
Szedł obok placu zabaw. Nagle taki widok. "Prawdziwy hit sezonu"
Brutalny atak na właściciela kebabu w Głogowie. Sprawcy usłyszeli wyroki
Brutalny atak na właściciela kebabu w Głogowie. Sprawcy usłyszeli wyroki
Premier Indii mówił o pokoju. Spójrzcie na twarz Putina
Premier Indii mówił o pokoju. Spójrzcie na twarz Putina
Pojawił się w centrum Wrocławia. Kierowcy musieli omijać go łukiem
Pojawił się w centrum Wrocławia. Kierowcy musieli omijać go łukiem
Portugalia zaostrza przepisy deportacyjne dla nielegalnych imigrantów
Portugalia zaostrza przepisy deportacyjne dla nielegalnych imigrantów
8 miliardów funtów na wsparcie Ukrainy? Brytyjczycy mają plan
8 miliardów funtów na wsparcie Ukrainy? Brytyjczycy mają plan
Miał już dość. Ujęcie sprzed Lidla. Wywiesił karteczkę
Miał już dość. Ujęcie sprzed Lidla. Wywiesił karteczkę
Wyż z Rosji nadal nad Polską. Należy spodziewać się opadów
Wyż z Rosji nadal nad Polską. Należy spodziewać się opadów
Zaginęła 15-latka z Konstantynowa Łódzkiego. Jest nowy trop
Zaginęła 15-latka z Konstantynowa Łódzkiego. Jest nowy trop
Granica z Białorusią. Przedłużono strefę buforową
Granica z Białorusią. Przedłużono strefę buforową
Mikołaje okładali się przy owocach. Sceny w sklepie w Baku
Mikołaje okładali się przy owocach. Sceny w sklepie w Baku
Od ofiary do oszustki. Emerytka zamieszana w przekręt na 1,4 mln zł
Od ofiary do oszustki. Emerytka zamieszana w przekręt na 1,4 mln zł