Kulturysta zmarł na oczach publiczności. Wcześniej napisał do żony
Brazylijski kulturysta Wanderson Da Silva Moreira zmarł podczas zawodów w Campo Grande, co wstrząsnęło widzami i społecznością sportową. Kilka godzin przed tragicznym wydarzeniem zwrócił się do żony.
Wanderson Da Silva Moreira, 30-letni kulturysta, zmarł po zasłabnięciu podczas zawodów kulturystycznych w Campo Grande, na zachodzie Brazylii. Zdarzenie miało miejsce 10 maja, podczas konkursu Pantanal, który jest eliminacją do prestiżowych zawodów takich jak Mr Olympia Brazil i Arnold Classic.
Zawodnikowi natychmiast udzielono pomocy medycznej. Przez ponad godzinę zespół medyczny prowadził resuscytację, wykonując 80 minut masażu serca oraz sześć defibrylacji. Mimo podjętych działań, Wanderson zmarł wkrótce po tym, jak został przewieziony do szpitala.
Czytaj także: Nie żyje mistrz kulturystyki. Miał 30 lat
Jak informuje "The Mirror", jego trener oddał mu hołd w mediach społecznościowych.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Pobicie w Zawierciu
Nie mam słów, by opisać głębię smutku i szoku, który wciąż odczuwam. Nie był tylko sportowcem, był wielkim przyjacielem, człowiekiem rodzinnym, człowiekiem o wielkim sercu, zawsze gotowym pomóc potrzebującym. Możemy tylko opłakiwać jego stratę i prosić Boga o pocieszenie dla jego rodziny i nas wszystkich. Zawsze będziesz częścią naszej drużyny i rodzin - czytamy.
Wanderson Da Silva Moreira pozostawił żonę i dwoje dzieci. Zawodnik postanowił wziąć udział w zawodach, aby uczcić swoją partnerkę. Przed konkursem napisał na swoim profilu: "Dziś przyszedłem bez ciebie, ale zrobię wszystko, by zabrać jedno zwycięstwo do domu."
Kolejna tragedia w świecie kulturystyki
Śmierć Moreiry nastąpiła zaledwie tydzień po nagłej śmierci innego brazylijskiego kulturysty, Guilherme Henrique, znanego jako Gui Bull. Był on znaną postacią w społeczności fitness w stanie Parana. Jego śmierć również wstrząsnęła środowiskiem sportowym, a przyczyna zgonu nie została ujawniona.
Federacja Parana Fisiculturismo wyraziła żal po stracie Gui Bulla, podkreślając jego energię i determinację, które inspirowały innych. "Gui Bull nie był tylko sportowcem, był człowiekiem o wielkim sercu, który promieniował energią i inspirował wszystkich swoją determinacją i sportowym duchem."