Kuriozalna sytuacja. Kontuzjował fana i... awansował do czołówki
Okazuje się, że golf to niebezpieczny sport dla widzów. Doszło do kuriozalnej sytuacji przy próbie Jordana Spietha na 9. dołku podczas The PLAYERS Championship. Amerykanin skontuzjował fana i... dzięki temu zyskał dobrą pozycję.
Jeżeli ktoś uważa, że golf to wyłącznie relaks, spędzanie czasu na powietrzu oraz miłe rozmowy ze znajomymi, to był w błędzie. Przekonaliśmy się o tym podczas jednego z najbardziej prestiżowych turniejów w kalendarzu, czyli The PLAYERS Championship. Jeden z gwiazdorów trafił piłeczką niczego nie spodziewającego się fana.
Zobacz także: Niewiarygodna przemiana gwiazdy Gogglebox
Kuriozum w Stanach Zjednoczonych
Biorąc pod uwagę, że w zawodach takiej rangi jak The PLAYERS Championship biorą najlepsi zawodnicy na świecie, a golf jest dyscypliną cechującą się ogromnymi przestrzeniami to wydawało się, iż jest to bezpieczny sport to oglądania. Nic bardziej mylnego. Przekonał się o tym jeden z kibiców oglądający próbę Jordana Spietha na 9. dołku tych prestiżowych zawodów.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
FEN 45: Tak Patryk Masiak znokautował Nikolę Milanovicia!
Amerykanin wziął zamach i uderzył piłeczkę z całych sił. W pewnym momencie wydawało się, iż ta próba jest kompletnie nieudana, a jego piłeczka wyląduje w wodzie nieopodal dołka. Zawodnik jednak miał szczęście, iż na torze lotu piłki był... kibic.
Piłeczka niespodziewanie trafiła jednego z fanów w kolano. Gdy ten zwijał się z bólu, tor lotu zmienił się na tyle, że Spieth był w bardzo komfortowej sytuacji. Wystarczy powiedzieć, iż potrzebował jeszcze zaledwie jednej próby do skończenia akcji. To pozwoliło mu wrócić do gry o zwycięstwo w turnieju.
Zobacz także: Szczere wyznanie Najmana
Akcja stała się viralem
To co się wydarzyło podczas The PLAYERS Championship momentalnie obiegło media społecznościowe. Nagrania z tego zdarzenia zebrały w mediach społecznościowych miliony wyświetleń i spowodowały, że o turnieju usłyszał cały świat.
Warto również podkreślić bardzo dobre zachowanie Jordana Spietha. Amerykanin po zakończonej próbie ataku na 9. dołek odszukał kibica, którego przypadkowo "uszkodził". Wymienił z nim kilka zdań i w ramach przeprosin przekazał mu swoją rękawiczkę.
Zobacz także: McGregor w strachu? Polak rzucił mu wyzwanie