Marzy o starcie na igrzyskach. Nie uwierzysz, jak zarabia na wyjazd
Spór pomiędzy organizacją World Aquatics a Meksykańską Narodową Komisją Sportu sprawił, że tamtejsi pływacy nie otrzymują stypendiów. To z kolei bardzo mocno utrudnia ich przygotowania do przyszłorocznych igrzysk olimpijskich. Na niecodzienny pomysł wpadł reprezentant tego kraju Diego Balleza.
Letnie igrzyska olimpijskie w Paryżu rozpoczną się 24 lipca przyszłego roku. Rywalizacja toczyć się będzie w aż 392 konkurencjach, rozgrywanych w ramach 32 dyscyplin. Na starcie nie zabraknie reprezentantów Polski.
Nadzieje na występ we Francji ma m.in. Diego Balleza. Na co dzień Meksykanin startuje w skokach do wody z 10 metrów. Na nieco ponad rok przed startem najważniejszej imprezy w jego karierze, pojawiły się spore problemy.
Trwa bowiem konflikt, w który zaangażowany są organizacje World Aquatics i Meksykańska Narodowa Komisja Sportu. Doprowadziło to do wstrzymania wypłat stypendiów dla sportowców.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
#dziejesiewsporcie: Ależ cudne uderzenie. Ręce same składają się do braw
Czytaj także: Dan Bilzerian w Polsce! Nie uwierzysz z kim się spotkał
Meksykanin wziął sprawy w swoje ręce. Postanowił zarejestrować się na jednym z portali dla dorosłych, na którym sprzedaje swoje odważne zdjęcia. Zyski zamierza przeznaczyć na rzecz wyjazd do Paryża.
Utrzymuję dom, moją mamę, mam rachunki do opłacenia. Można tam publikować, co tylko się chce - powiedział Balleza w rozmowie z agencją Associated Press.
Cieszę się, że ludzie, którzy pojawiają się na mojej stronie, są dobrzy i pełni szacunku. Mam nadzieję, że tak będzie dalej - dodał Meksykanin.
Dostęp do jego strony nie należy do najtańszych. Miesięczna subskrypcja to koszt rzędu 15 dolarów (60 zł). Ponadto oferuje trzymiesięczny i roczny dostęp do swojego konta za 135 dolarów (550 złotych).
Do tej pory otrzymywał rządowe stypendium wynoszące 1708 dolarów miesięcznie (7000 złotych). 28-latek otrzymał również wsparcie od prywatnych sponsorów oraz rządu stanu Nuevo Leon.