Mistrz olimpijski przeżył katastrofę lotniczą. Pokazał zdjęcie wraku
To mogło skończyć się tragicznie. Dwukrotny mistrz olimpijski w biegu na 800 metrów David Rudisha uczestniczył w katastrofie samolotu, który spadł na ziemię tuż przed lądowaniem. Kenijskie media przekazały dobre wieści w tej sprawie.
O Davidzie Rudishy głośno zrobiło się w 2006 roku. Jako niespełna 18-letni zawodnik sięgnął wtedy po mistrzostwo świata juniorów w biegu na 800 metrów.
To właśnie w tej konkurencji odnosił sukcesy. Już dwa lata później został najlepszym biegaczem Afryki, a w latach 2012 i 2016 zgarniał złote medale olimpijskie. Dwukrotnie zwyciężył także w klasyfikacji generalnej Diamentowej Ligi.
Należy do niego rekord świata. Ustanowił go 9 sierpnia 2012 roku w Londynie. 800 metrów przebiegł w niebotycznym czasie 1:40.91 min. Ten wynik jest o blisko 2,5 sekundy lepszy od rekordu Polski należącego od 21 lat do Pawła Czapiewskiego.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Była grzeczna, więc spotkała Mikołaja. Zdjęcie partnerki Żyły robi furorę
Mistrz olimpijski mógł zginąć
Kenijska telewizja K24 przekazała, że Rudisha miał w sobotę wypadek, który mógł skończyć się tragedią. Były już sportowiec podróżował na V Igrzyska Masajów.
Znalazł się na pokładzie małego samolotu. Wraz z nim na pokładzie przebywały jeszcze trzy inne osoby. Przed lądowaniem maszyna spadła na ziemię i się rozbiła.
Co najważniejsze, nikomu nie stało się nic poważnego. Rudisha opuścił samolot o własnych siłach. Były biegacz po całym zdarzeniu... wysiadł z samolotu i robił sobie zdjęcia na tle rozbitej maszyny. Ponadto jedna osoba trafiła do szpitala na obserwacje.
Krótko po starcie samolot z Davidem Rudishą na pokładzie, a także innymi osobami związanymi z igrzyskami, został zmuszony do awaryjnego lądowania. (...) Kenijskie lotnictwo cywilne prowadzi dochodzenie w sprawie. Dopóki raport nie zostanie ukończony, zdarzenie nie będzie komentowane - przekazały kenijskie służby.