Mogliście o nim nie słyszeć. To on jest najbogatszym piłkarzem świata

Nie Ronaldo, nie Messi, a Faiq Bolkiah jest najbogatszym piłkarzem świata. Siostrzeniec sułtana Brunei zmienia klub i po raz pierwszy w swojej karierze będzie grał poza Wyspami Brytyjskimi. 22-latek przeszedł do drużyny z portugalskiej Primeira Liga.

Faiq BolkiahFaiq Bolkiah
Źródło zdjęć: © Facebook

Reprezentant Brunei uważany jest za najbogatszego piłkarza na świecie. Rodzinny majątek Faiqa Bolkiaha obecnie wycenia się na 20 mld dolarów. Co nie może nikogo dziwić, ponieważ jest on siostrzeńcem sułtana Brunei - Hassanala Bolkiaha. W tym kraju położonym w Azji Południowo-Wschdniej panuje monarchia absolutna i jest to jeden z dwóch (obok Omanu) sułtanatów na świecie.

Prowadzą agroturystykę na Pomorzu. "Wykonujemy wszystkie prace"

Kariera klubowa Faiqa Bolkiaha imponuje jeżeli chodzi o nazwy klubów. Przygodę z piłką nożną zaczynał w szkółce Southamptonu, która słynie z wielu zdolnych wychowanków. Kolejne drużyny na drodze bruneiczyka są jeszcze bardziej prestiżowe. Następne etapy piłki młodzieżowej przechodził kolejno w Arsenalu Londyn oraz Chelsea Londyn. W obu klubach nie otrzymał szansy debiutu w pierwszej drużynie.

Natomiast ostatnim zespołem 22-letniego napastnika było Leicester City. Jednak w barwach popularnych „Lisów” bruneiczyk również nie otrzymał szansy na debiut na poziomie Premier League. Natomiast uzbierał kilka występów w młodzieżowej Lidze Mistrzów, jak i zespole Leicester do lat 23.

Jak się okazuje, brak występów nie przeszkodził najbogatszemu piłkarzowi świata w zmianie klubu. W sezonie 2020/2021 będzie miał szansę zadebiutować w portugalskiej Primeira Liga, ponieważ podpisał kontrakt z klubem CS Maritimo.

- To najlepsze miejsce do kontynuowania kariery - tak swój transfer w klubowych mediach podsumował Faiq Bolkiah

Przygoda Faiqa Bolkiaha z piłką do tej pory jest przykładem niespełnionej miłości. Bogaty bruneiczyk od lat tułał się po prestiżowych brytyjskich ośrodkach z nadzieją na zrobienie wielkiej sportowej kariery, jednak nie było to mu dane. Może po zmianie klimatu i przede wszystkim stylu gry na mniej fizyczny ta karta się odwróci i zabłyśnie w barwach CS Maritimo czymś więcej niż stanem swojego konta.

Źródło artykułu: WP SportoweFakty
Wybrane dla Ciebie
Jechał rowerem. I nagle coś takiego. "Kaptur, słuchawki"
Jechał rowerem. I nagle coś takiego. "Kaptur, słuchawki"
Zacznie się 8 grudnia. Niż w drodze do Polski
Zacznie się 8 grudnia. Niż w drodze do Polski
Wielka ewakuacja w Wielkiej Brytanii. Zatrzymano dwóch Polaków
Wielka ewakuacja w Wielkiej Brytanii. Zatrzymano dwóch Polaków
Amerykanie mają dość. Sondaż mówi wszystko
Amerykanie mają dość. Sondaż mówi wszystko
Zobaczył karteczkę. Wściekł się. "To jest nielegalne"
Zobaczył karteczkę. Wściekł się. "To jest nielegalne"
Skandal w szkole. Młodzi Austriacy zrobili taką budowlę
Skandal w szkole. Młodzi Austriacy zrobili taką budowlę
Głośno o zachowaniu Trumpa. Wszystko się nagrało
Głośno o zachowaniu Trumpa. Wszystko się nagrało
Wigilia 2025 wolna nie dla wszystkich. Sprawdź zawody
Wigilia 2025 wolna nie dla wszystkich. Sprawdź zawody
Walczył z Rosjanami. Hoang Tran skazany
Walczył z Rosjanami. Hoang Tran skazany
Przyłapani w Rossmannie. Ich twarze zobaczą wszyscy. Komunikat policji
Przyłapani w Rossmannie. Ich twarze zobaczą wszyscy. Komunikat policji
Polacy odwołują urlopy. Pogoda zaskoczy?
Polacy odwołują urlopy. Pogoda zaskoczy?
"Zimno, boli". Ukrainka wypadła z drugiego piętra
"Zimno, boli". Ukrainka wypadła z drugiego piętra