VDB| 

Murański nie miał litości dla Antka Królikowskiego. Ostro skomentował Royal Division

Na pierwszej konferencji przed Fame MMA 14 nie mogło zabraknąć komentarza do wydarzenia organizowanego przez Antka Królikowskiego. W język nie gryzł się Jacek Murański, który wprost powiedział, co sądzi o skandalicznym wykorzystaniu wojny w Ukrainie w celach promocyjnych.

Murański nie miał litości dla Antka Królikowskiego. Ostro skomentował Royal Division
Jacek Murański ostro o Antku Królikowskim (YouTube)

Jeżeli Antek Królikowski chciał osiągnąć międzynarodową rozpoznawalność, już mu się to udało. O gali Royal Division oraz walce wieczoru z udziałem sobowtórów Putina i Zełenskiego mówi cały świat. Liczba komentarzy uderzających w pomysłodawców jest olbrzymia. Zażenowania nie kryją m.in. Brytyjczycy, którzy ostro skomentowali to wydarzenie. Więcej o reakcji na Wyspach przeczytasz TUTAJ.

Z ostrą krytyką Antek Królikowski spotkał się również w Polsce. Swoje zdanie na temat planowanej gali Royal Division wyrazili m.in. Kamil Glik, Małgorzata Rozenek czy Andrzej Wasilewski. Podczas poniedziałkowej konferencji przed Fame MMA 14 komentarza w tej sprawie udzielił również Jacek Murański.

Jest federacja Fame MMA i jest jakaś popierdółka, którą tworzy Królikowski. Próbuje on wykorzystać tragedię ukraińskiej wojny w celach biznesowych. Sytuacja obrzydliwa. Królikowski pewnie nie zdaje sobie sprawy z tego, co zrobił. I pewnie już do końca sobie z tego sprawy nie zda - mówił oburzony Murański.

Jacek Murański podczas wspomnianej konferencji zainicjował również minutę ciszy ku czci ofiar zbrodni wojennej w Buczy. Po jego apelu zawodnicy, fani oraz włodarze Fame MMA wstali z miejsc i złożyli hołd zamordowanym Ukraińcom.

Warto wspomnieć, że po fali krytyki, która spłynęła na Antka Królikowskiego, ten wydał specjalne oświadczenie. Pisał w nim o prowokacji i akcji charytatywnej na rzecz Ukrainy. Jednakże większość obserwatorów odebrała krótką publikację jako próbę wybielenia się.

Zobacz także: To miała być wyrównana walka. Ukrainiec potężnie znokautował przeciwnika
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić