Nagranie z Niemiec kończy się nietypowo. Bramkarz chce o tym zapomnieć

1

Sytuacja z doliczonego czasu w meczu ligi niemieckiej obiegła media społecznościowe. Tym razem nie chodzi o spektakularne pudło.

Nagranie z Niemiec kończy się nietypowo. Bramkarz chce o tym zapomnieć
Henok Teklab pędzi na bramkę rezerw 1.FC Koeln (YouTube, Neuers Reklamierarm)

Piłkarze Muenster zagrali na własnym stadionie z rezerwami 1.FC Koeln. Starcie, na czwartym poziomie rozgrywek w Niemczech, było emocjonujące, miało zwroty akcji. Pierwszego gola strzelili piłkarze z Kolonii, ale gospodarze odwrócili wynik już w pierwszej połowie. Po przerwie raz jeszcze Muenster odpowiedziało dwoma ciosami na jedno uderzenie przeciwnika, dlatego odniosło zwycięstwo 4:2.

Wynik ustalił Henok Teklab w doliczonym czasie. Był on bezsprzecznie najważniejszym piłkarzem meczu. Strzelił trzy gole przeciwnikom z Kolonii, okazał się dla nich napastnikiem nie do upilnowania.

Henok Teklab pochodzi z Erytrei, ale od lat jest związany z niemieckimi klubami. 23-letni napastnik grał wcześniej w RW Frankfurt, Hessen Dreieich, Ginsheim oraz Alzenau. Tak głośno, jak po ostatnim meczu, jeszcze o nim nie było. Wszystko za sprawą ostatniego z trzech goli, które strzelił.

Piłkarz ośmieszył bramkarza

W doliczonym czasie Henok Teklab czuł już się swobodnie na boisku. Miał na koncie dwa gole, a jego drużyna była o krok od odniesienia zwycięstwa. Dostał podanie na wolne pole i od połowy boiska biegł sam na sam z bramkarzem rezerw 1.FC Koeln.

W podobnych sytuacjach zdarza się, że w głowie napastnika rodzi się zbyt dużo i zbyt skomplikowanych pomysłów na zakończenie ataku. Hanok Teklab zaplanował jednak i wykonał wszystko perfekcyjnie. Swoim zwodem sprowokował bramkarza do rzucenia się w kompletnie innym kierunku, więc pozostało kopnąć piłkę w odsłonięty narożnik.

Zobacz także: Henok Teklab goal vs. Köln II

Internauci są zachwyceni, ale też współczują takiego piłkarskiego policzka bramkarzowi. "Będzie chciał o tym jak najszybciej zapomnieć, on jeden nie chce oglądać powtórek" - napisała jedna z osób na Twitterze.

Zobacz także: Zimno od samego patrzenia. W tym Jan Błachowicz jest królem
Autor: SSZ
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić