Ogromne zmiany w angielskim klubie. Odejść może wielu piłkarzy
To będzie gorące lato w Manchesterze United. Według angielskich mediów, w klubie z Old Trafford szykuje się prawdziwa rewolucja kadrowa. Odejść może nawet 15 piłkarzy, na czele z kilkoma gwiazdami. Kto jest na wylocie z angielskiego potentata?
Od kilku miesięcy trwa saga dotycząca zmiany właścicieli Manchesteru United. Panująca w klubie od 17 lat rodzina Glazerów ma wreszcie, ku uciesze fanów, być gotowa sprzedać klub.
Głównymi faworytami do przejęcia drużyny są saudyjski szejk Jassim oraz sir Jim Rattcliffe, czyli najbogatszy Brytyjczyk, który od dziecka kibicuje właśnie "Czerwonym Diabłom".
Trwające negocjacje nie wpływają jednak dobrze także na samą drużynę. Trener Erik ten Hag wciąż nie wie na czym stoi i bez informacji o wizji nt. klubu nowego właściciela trudno dokładnie planować letnie okienko transferowe. Tym bardziej, że w klubie może dojść do prawdziwej rewolucji kadrowej.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
#dziejesiewsporcie: dantejskie sceny na stadionie. Są ranni!
Kto odejdzie z Manchesteru United?
Dziennik The Telegraph informuje, że szeregi klubu z Old Trafford może opuścić nawet 15 zawodników. Pod dużym znakiem zapytania stoi przyszłość Erica Bailly’ego, Alexa Tellesa i Deana Hendersona, którzy sezon 2022/2023 spędzają na wypożyczeniu.
Czytaj także: Inny sposób kibicowania. Wiwatowali na cześć rywali
Na liście tych niechcianych znalazło się kilka naprawdę dużych nazwisk. Mowa o kilku kluczowych piłkarzach, takich jak: David de Gea, Anthony Martial czy Jadon Sancho. Każdy z nich za kilka miesięcy może opuścić "Teatr Marzeń".
Oprócz tego latem klub może pożegnać Freda, Donny’ego van de Beeka, Anthony’ego Elangę, Aarona Wana-Bissakę, Jadona Sancho i Brandona Williamsa.
United wciąż mają szansę na to, aby w przyszłym sezonie powalczyć o najwyższe cele. Obecnie plasują się na ostatnim miejscu na podium w tabeli Premier League z przewagą dokładnie trzech "oczek" nad Newcastle United. Taka lokata gwarantuje im grę w Lidze Mistrzów.
Czytaj także: Marciniak zapytany o Lahoza. "Inny świat"