W piątek prawdopodobnie poznamy mistrza Włoch. W miejscowej lidze jest zaplanowana ostatnia kolejka, a głównym kandydatem do zdobycia tytułu jest SSC Napoli. Drużyna, prowadzona przez trenera Antonio Conte, ma o punkt więcej niż wicelider Inter Mediolan.
Wygrana w ostatnim meczu sezonu gwarantuje mistrzostwo Włoch zespołowi z Neapolu. Jego przeciwnikiem będzie Cagliari Calcio, czyli klub z dolnej połowy tabeli. Dodatkowo, Napoli będzie cieszyć się atutem własnego stadionu.
Drużyna ma mistrzostwo Włoch na wyciągnięcie ręki. Dodatkowo, może zarobić ponad 10 milionów euro do podziału - informuje portal sportbible.com. Zakładając, że premia zostanie podzielona na około 20 zawodników, to każdy z nich może być w piątek bogatszy o około dwa miliony euro. To w przeliczeniu ponad osiem milionów złotych.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Prezydent klubu Aurelio De Laurentiis już kilkakrotnie przymierzał się do wypłacenia gigantycznych pieniędzy, ale piłkarzom nie udało się wykonać ambitnych celów. W 2024 roku producent filmowy proponował ponad 10 milionów euro za wyeliminowanie FC Barcelony w dwumeczu o ćwierćfinał Ligi Mistrzów, a także za awans do kolejnej edycji europejskiego pucharu.
Tym razem już nic nie powinno przeszkodzić Napoli w wykonaniu zadania. Przez cały sezon drużyna plasowała się na górze tabeli i korzystała z faktu, że nie musiała kłopotać się meczami w innych rozgrywkach niż Serie A.
Czytaj także: Kibice są załamani. Gwiazda ignoruje naukę angielskiego
Ostatnia kolejka sezonu wystartuje w piątek o godzinie 20:45. Równocześnie z meczem Napoli-Cagliari rozpocznie się mecz Como z Interem. Klub z Mediolanu ma jeszcze możliwość wyprzedzenia lidera, ale do tego potrzebuje potknięcia Napoli.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.