Pękał na wizji ze śmiechu. Wszystko przez zachowanie Wichniarka
Artur Wichniarek jest gotowy do występu w programie Kanału Sportowego nawet w czasie podróży pociągiem. Na miejsce łączenia wybrał toaletę. Problem w tym, że inni podróżni również mieli ochotę na skorzystanie z WC. - Kolejka na cały wagon - mówił były reprezentant Polski w piłce nożnej.
Artur Wichniarek to jeden z najbardziej barwnych i niebanalnych ekspertów piłkarskich. Specjalizuje się w polskim oraz niemieckim futbolu. W przeszłości były reprezentant kraju grał w takich klubach jak Lech Poznań, Arminia Bielefeld czy Hertha BSC.
Od dawna Artura Wichniarka nie można już zobaczyć kopiącego piłkę na boiskach, ale w programach telewizyjnych i internetowych jak najbardziej. Był między innymi ekspertem TVP oraz Kanału Sportowego w czasie zeszłorocznych mistrzostw Europy w Niemczech.
We wtorek były napastnik rozmawiał między innymi o reprezentacji Polski w Kanale Sportowym. Jego rozmówcami byli Michał Pol oraz Marcin Borzęcki. Jak się okazało, łączenie Artura Wichniarka nastąpiło z toalety w pociągu.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
#dziejesiewsporcie: Zrobiły show na środku ulicy. Kierowcy patrzyli ze zdumieniem
W pewnym momencie Artur Wichniarek postanowił ewakuować się z toalety, a przyczyną była chęć dostania się do niej innych podróżnych.
Czytaj także: Kibice są załamani. Gwiazda ignoruje naukę angielskiego
Idę, bo krzyczą. Powyzywali mnie. Kolejka na cały wagon. W kiblu był dobry zasięg. Jak to mówią, Artur Wichniarek zawsze sobie poradzi. Trochę gorzej było w Hercie, ale tu w pociągu było nieźle - komentował swoje zachowanie "Der Konig".
Marcin Borzęcki, obecny w studio, miał problem z powstrzymaniem śmiechu. Także Michałowi Polowi było trudno ukryć rozbawienie. Problemy selekcjonera Jana Urbana i reprezentacji Polski zeszły na moment na drugi plan. Aż Artur Wichniarek zaczął kontynuować swoje przemyślenia z korytarza w wagonie.