Pokonała go choroba. Nie żyje były piłkarz Jacek Siry
27 marca, po długiej i ciężkiej chorobie, zmarł Jacek Siry, były piłkarz Chełmianki, a także znany i szanowany przedsiębiorca. Miał 53 lata. Jego śmierć wstrząsnęła społecznością lokalną, a także środowiskiem piłkarskim. Pogrzeb odbędzie się 1 kwietnia.
Jacek Siry przez wiele lat był filarem obrony Chełmianki, klubowi poświęcił znaczną część swojej kariery. Jak donosi portal "Nowy Tydzień", po zakończeniu działalności zawodniczej nie zerwał jednak z piłką nożną.
Z pasją trenował młodzież, chętnie uczestniczył w turniejach oldbojów, które dawały mu możliwość dalszego kontaktu z ukochaną dyscypliną. Równocześnie Jacek odnosił sukcesy w biznesie, który stał się dla niego źródłem satysfakcji i pozwolił na szeroką pomoc innym.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
"Będzie to parowóz nie do zatrzymania". Pudzianowski o walce z Hallem
Zyski z działalności finansowej często wykorzystywał na wspieranie lokalnych inicjatyw oraz akcji charytatywnych, w tym także wsparcie dla swojego macierzystego klubu – Chełmianki.
Jego działalność nie przeszła niezauważona. Jak informuje portal nowytydzien.pl, w 2016 roku Jacek Siry został odznaczony Medalem 40-lecia Chełmskiego Okręgowego Związku Piłki Nożnej, a w 2023 roku, z okazji 20-lecia działalności Uczniowskiego Klubu Sportowego Niedźwiadek Chełm, również otrzymał wyróżnienie.
Nie żyje Jacek Siry
Społeczność akademicka Filii AWF w Białej Podlaskiej, której był absolwentem, z wielkim smutkiem przyjęła wiadomość o jego śmierci. W swoim komunikacie napisali: "Jacka będziemy wspominać jako zawsze uśmiechniętego, pełnego energii pasjonata piłki nożnej, fajnego kumpla. Rodzinie i Najbliższym śp. Jacka składamy najszczersze wyrazy współczucia".
Jacek Siry zostawił po sobie kochającą żonę oraz syna, którzy teraz muszą stawić czoła tej ogromnej stracie. Uroczystości pogrzebowe odbędą się 1 kwietnia 2025 roku o godz. 13:00 w Kościele pw. Rozesłania Świętych Apostołów w Chełmie.