KW| 

Polak nazywany Judaszem. Piłkarz chroniony przez policję

16

Reprezentant Polski ma wielkie problemy w Danii. Kibice jednego z klubów nazywają go zdrajcą i judaszem. Piłkarza jest chroniony przez policję.

Polak nazywany Judaszem. Piłkarz chroniony przez policję
Kamil Wilczek / WP SportoweFakty

Kamil Wilczek był sprawcą bardzo głośnego transferu w ostatnim czasie. Reprezentant Polski podpisał kontrakt z FC Kopenhaga, odwiecznego rywala Broendby IF, klubu, w którym piłkarz występował przed laty. Kiedyś fani tamtejszego klubu go wielbili, teraz go nienawidzą.

Kamil Wilczek ma wielkie problemy

Polak wzbudza w Kopenhadze duże emocje, u niektórych także te niezdrowe.

"Koszulka, którą mam z Wilczkiem zostanie spalona! Szczur!", "Prawdziwy Judasz, brudny zdrajca!" - pisali fani Broendby IF w mediach społecznościowych.

Sytuacja zrobiła się na tyle gorąca, że piłkarz został zaproszony przez policję na spotkanie. Doradzono mu m.in., gdzie powinien zamieszkać. Wilczek przyznaje, że to dla niego "wyjątkowa sytuacja". Polak korzysta z usług ochrony podczas pobytu w klubie.

Mam zapewnione środki bezpieczeństwa na wypadek, gdyby coś się wydarzyło. Ale mam nadzieję, że do tego nie dojdzie, bo nie byłoby to dobre dla nikogo - powiedział Wilczek w rozmowie z serwisem "BT".

W pierwszej kolejce Superligaen Kamil Wilczek strzelił dwa gole dla FC Kopenhaga, ale jego zespół przegrał na wyjeździe z Odense BK 2:3. Teraz czeka go starcie z Broendby IF.

Zobacz także: Żużel. PGE Indywidualne Międzynarodowe Mistrzostwa Ekstraligi 2020
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić