Prezes Realu ujawnił kulisy transferów. Tylko jeden kontrakt podpisał w domu

1

Fiorentino Perez sprowadził do klubu z Madrytu wiele gwiazd. Jedna z nich została potraktowana w szczególny sposób przez prezesa Królewskich.

Prezes Realu ujawnił kulisy transferów. Tylko jeden kontrakt podpisał w domu
Fiorentino Perez i Karim Benzema (YouTube, YouTube)

Real Madryt wrócił w poprzednim sezonie na szczyt europejskiego futbolu. W finale Ligi Mistrzów drużyna z Hiszpanii odniosła zwycięstwo 1:0 z Liverpool FC. Wcześniej w niezwykłych okolicznościach eliminowała innych kandydatów do zwycięstwa w prestiżowym europejskim pucharze. W pokonanym polu pozostawiła Paris Saint-Germain czy Manchester City.

Królewscy dołożyli kolejne trofeum do okazałej gabloty w klubie. Doświadczeni piłkarze tacy jak Luka Modrić, Toni Kroos czy Karim Benzema ponownie postawili na swoim i poprowadzili Real do dużego sukcesu. Aktualnie przygotowują się oni na zgrupowaniu w Stanach Zjednoczonych do kolejnego sezonu.

Nad wszystkim czuwa od lat prezes Fiorentino Perez, który w rozmowie z hiszpańskimi mediami opowiedział trochę o transferowej kuchni Realu. Wrócił on wspomnieniami do 2009 roku, czyli do wydarzeń sprzed ponad dekady.

Jedynym piłkarzem, z którym podpisałem kontrakt w domu, był Karim Benzema. Pamiętam, że był bardzo nieśmiały i na wszystkie pytania tylko kiwał głową. Twarzą w twarz, ale już w innych miejscach podpisywałem kontrakty z Zidanem, Cristiano Ronaldo, Beckhamem, Kaką - opowiada Fiorentino Perez.

W wypowiedzi Pereza można wyczuć chęć pochwalenia się zmysłem na rynku transferowym. Aktualnie Karim Benzema jest mocnym kandydatem do zdobycia Złotej Piłki dla najlepszego piłkarza na świecie. Z nieśmiałego młodziana niewiele pozostało, a Francuz jest liderem Realu Madryt. W poprzednim sezonie bił rekordy skuteczności i zdobywał gole w kluczowych momentach.

Benzema trafił do Realu w tym samym oknie transferowym co Cristiano Ronaldo, Kaka i Xabi Alonso. W klubie pozostał najdłużej i został jego największą gwiazdą.

Zobacz także: Zimno od samego patrzenia. W tym Jan Błachowicz jest królem
Autor: SSZ
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić