Przegrał z Pudzianowskim. Miał już kontrakt z Fame MMA!

6

Zaskakujące informacje przekazał Erko Jun. Bośniak, który walczył m.in. z Mariuszem Pudzianowskim na KSW, miał już podpisany kontrakt z organizacją Fame MMA. Do pojedynku ostatecznie nie doszło. Bośniak uchylił rąbka tajemnicy. Niewykluczone, że jeszcze sprawdzi się w Fame!

Przegrał z Pudzianowskim. Miał już kontrakt z Fame MMA!
Erko Jun może trafić do Fame MMA (Instagram)

Erko Jun swoją pierwszą zawodową walkę stoczył w 2018 roku. Jego rywalem był Tomasz Oświeciński. Cały pojedynek trwał nieco ponad dwie minuty, a Bośniak znokautował swojego przeciwnika.

W pokonanym polu pozostawił jeszcze Pawła Mikołajuwa i Akopa Szostaka. Później zmierzył się z Mariuszem Pudzianowskim. "Pudzian" zwyciężył przez techniczny nokaut w drugiej rundzie. Łącznie bilans Juna wynosi 4-2.

Dwie ostatnie walki stoczył dla organizacji Elite MMA Championship. Okazuje się, że mógł spróbować swoich sił w Fame MMA. Było już naprawdę blisko!

Miał kontrakt z Fame MMA. Zaskakujące wyznanie Erko Juna

Miałem kontrakt z Fame - powiedział w wywiadzie cytowanym przez mma.pl. - Miałem walczyć z bardzo sławnym gościem. Jednocześnie dali mu innego przeciwnika. Organizacja obiecała mi kolejną walkę. To miał być pojedynek bokserski, ale finalnie nie odbył się - dodał.
Chciałbym zawalczyć w Fame, pokazać swoje umiejętności bokserskie - zapowiedział.

Zdradził także, że miała to być walka w kategorii open. Chciał walczyć i pokazać swój boks, zrobić show. Na tę chwilę nie wiadomo jednak, czy Erko Jun zaprezentuje się na Fame MMA. Poszedłby w ślady Normana Parke'a czy Marcina Wrzoska, którzy z KSW trafili do Fame MMA.

Zobacz także: Internauci nie mogą oderwać wzroku. Była partnerka Milika znów zachwyciła
Autor: KOZ
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić