Przeraźliwe krzyki na boisku. Cierpiała po uderzeniu... mężczyzny!

6

Do dramatycznych wydarzeń doszło podczas meczu hokeja na trawie w amerykańskim stanie Massachusetts. Jedna z zawodniczek została trafiona lecącą z dużą prędkością piłką. Doznała obrażeń twarzy, a wszystkiemu winny był... mężczyzna, któremu przepisy umożliwiły grę razem z kobietami. Poszkodowana hokeistka trafiła do szpitala.

Przeraźliwe krzyki na boisku. Cierpiała po uderzeniu... mężczyzny!
Mężczyzna występuje w drużynie żeńskiej w USA (Twitter)

Zdarzenie miało miejsce pod koniec trzeciej kwarty meczu. Swampscott prowadziło wtedy 1:0. Zawodnik drużyny gości oddał strzał, po którym piłka z dużą siłą uderzyła w twarz zawodniczkę gospodarzy.

Hokeistka krzyczała z bólu, a niektóre zawodniczki odwracały wzrok. Odnotujmy, że strzał oddał mężczyzna. Jego udział w meczu był zgodny z obowiązującymi w stanie przepisami. Cała sytuacja została nagrana, a wideo opublikowano w mediach społecznościowych (nagranie zobaczysz w dalszej części artykułu).

Kontuzjowana zawodniczka trafiła do szpitala. Według informacji przekazanych przez "New York Post", doznała obrażeń twarzy i straciła dwa zęby w wyniku tej sytuacji.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Co za fryzura! Partnerka Ronaldo przyciągała wzrok na stadionie

Chcą zmiany przepisów. Organizacja odpowiedziała

Po horrorze na boisku pojawiły się głosy nawołujące do zmiany przepisów. Organizacja Massachusetts Interscholastic Athletic Association (MIAA) w latach 70. XX wieku wprowadziła zasady umożliwiające występy mężczyznom w drużynach kobiecych i na odwrót.

Trwa ładowanie wpisu:twitter

Muszą być jednak spełnione pewne warunki. Szkoły mogą odmówić uczniowi uprawiania sportu ze względu na płeć, jeśli dana placówka ma drużynę żeńską i męską w danej dyscyplinie. Jeżeli jednak istnieje tylko jedna drużyna oferująca dany sport, wówczas należy zezwolić uczniowi na dołączenie do niej.

Organizacja odniosła się do tych słów. Działacze przyznali, że szanują i rozumieją obawy dotyczące bezpieczeństwa, ale samo to nie jest powodem do tego, aby zmienić przepisy. Podobnego zdania jest dyrektor sportowa szkoły Swampscott, która uważa, że uczeń płci męskiej ma takie samo prawo do uczestnictwa w grze, jak każdy gracz w dowolnej drużynie.

Autor: KOZ
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić