Przyjaciółka Lewandowskiej promienieje w ciąży. Pokazała się bez skrępowania

11

Mikky Kiemeney jest w coraz bardziej zaawansowanej ciąży. Modelka oraz jej partner Frenkie De Jong już niebawem będą przeżywać powiększenie rodziny. Holenderka została w tym tygodniu przyłapana przez fotoreporterów na stadionie.

Przyjaciółka Lewandowskiej promienieje w ciąży. Pokazała się bez skrępowania
Mikky Kiemeney w Barcelonie (Instagram, Mikky Kiemeney)

Frenkie De Jong jest reprezentantem Holandii, który gra w klubie FC Barcelona wspólnie z między innymi Robertem Lewandowskim. Piłkarze są w dobrej komitywie. Niedawno uczestniczyli w zabawie, która sprawdzała ich wiedzę o kompanie z zespołu i wypadli w niej przyzwoicie. FC Barcelona pokazała filmik z piłkarzami w rolach głównych w przerwie między sezonami.

Także żona Roberta Lewandowskiego i partnerka życiowa Frenkiego De Jonga zaprzyjaźniły się. Anna i Mikky spędzają czas wspólnie nie tylko przy okazji meczów Dumy Katalonii.

Na początku lipca Mikky Kiemeney potwierdziła, że wspólnie z Frenkiem De Jongiem spodziewa się dziecka. W mediach społecznościowych Holenderka opublikowała nagranie, w którym odsłoniła ciążowy brzuszek. Post potrzebował zaledwie godziny na zdobycie 360 tysięcy polubień na Instagramie.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Zimno od samego patrzenia. W tym Jan Błachowicz jest królem

Mikky Kiemeney jest w coraz bardziej zaawansowanej ciąży, o czym można było przekonać się przy okazji ostatniego meczu i prezentacji FC Barcelony. Mistrz Hiszpanii zwyciężył na Stadionie Olimpijskim w Barcelonie 4:2 z Tottenhamem Hotspur. Parnterka wspierała Frenkiego De Jonga, który rozegrał pełny mecz w drugiej linii.

Trwa ładowanie wpisu:instagram

Fotoreporterzy wypatrzyli modelkę na trybunach. Mikky Kiemeney bez skrępowania pokazała ciążowy brzuszek. Na stadion przybyła w ubraniu, które odsłoniło jej krągłości. Holenderka nie zapomniała o wyposażeniu się na mecz w telefon, okulary przeciwsłoneczne czy butelkę wody.

Holenderka w pewnym momencie wyglądała na delikatnie zdezorientowaną, ale niebawem odnalazła się w towarzystwie swoich znajomych z meczów FC Barcelony. Mikky Kiemeney mogła nie poczuć się jak w domu, ponieważ Duma Katalonii przeprowadziła się z legendarnego, a obecnie remontowanego Camp Nou na inny obiekt.

Autor: SSZ
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić