PSG znalazło następcę Leo Messiego? To wicemistrz świata
Paryżanie sezon 2022-23 zakończyli zdobyciem mistrzostwa Francji. Latem dojdzie w PSG do poważnych zmian. Z klubu odejdzie między innymi Leo Messi, a jego następcą ma zostać wicemistrz świata. Aktualnie jest jedną z gwiazd niemieckiej Bundesligi.
Co wiadomo na pewno? W ekipie Paris Saint-Germain na pewno nie zobaczymy już Lionela Messiego i Sergio Ramosa, którzy nie zdecydowali się przedłużyć kontraktów, które wygasają już 30 czerwca. Przesądzona też jest przyszłość trenera Christophe'a Galtiera, który miał zawojować Ligę Mistrzów, a tymczasem szybko odpadł z niej w rywalizacji z Bayernem Monachium.
Kto obejmie klub z Parc des Princes? Na wąskiej liście znalazły się takie nazwiska, jak Jose Mourinho, Thiago Motta czy Julian Nagelsmann. Jest to o tyle ważne, że szkoleniowiec musi zacząć budować skład na nowy sezon. Priorytetem będzie znalezienie godnego następcy dla Leo Messiego.
Możesz przeczytać również: Gwiazdor "Barw Szczęścia" wraca do walki! Wesprze szczytny cel
Według znanego portalu "Relevo", mistrzowie Francji są poważnie zainteresowani sprowadzeniem Marcusa Thurama.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
"Czułem się jak Batman". Niewiarygodne, co zrobił zawodnik MMA
Odejdzie za darmo z klubu
Marcus Thuram miał swoje pięć minut na zeszłorocznych mistrzostwach świata w Katarze. Jego reprezentacja Francji sięgnęła po srebrny medal, zaś napastnik Borussii M'gladbach dwukrotnie asystował przy trafieniach kolegów.
Możesz przeczytać także: Drożyzna na Roland Garros. Kibicowanie Idze Świątek nie jest tanie
W ostatnich tygodniach nazwisko snajpera było wymieniane w kontekście takich klubów jak między innymi FC Barcelona, Chelsea FC czy Inter Mediolan. Największe pieniądze jest w stanie zaoferować mu jednak PSG.
Musimy przyjąć do wiadomości, że są większe kluby od nas, do których Marcus mógłby dołączyć - oświadczył Roland Virkus, rozwiewając wszelkie wątpliwości w sprawie przyszłości reprezentanta kraju.
Możesz przeczytać także: Znana dziennikarka ma dość. Mężczyźni oszaleli na punkcie jej stóp
Borussia nic nie zarobi na zawodniku, który w połowie 2019 roku sprowadziła z Guingamp za około dziewięć milionów euro. W ciągu trzech lat wartość rynkowa napastnika wzrosła kilkukrotnie.