Ronaldo mógł wrócić do Madrytu? Stanowcze słowa trenera

0

W sierpniu Cristiano Ronaldo robił wszystko, aby odejść z Manchesteru United. W gronie zainteresowanych klubów miał być m.in. Atletico Madryt. A jak było naprawdę?

Ronaldo mógł wrócić do Madrytu? Stanowcze słowa trenera
Ronaldo mógł wrócić do Madrytu? Stanowcze słowa trenera (PAP, PAP/EPA/ADAM VAUGHAN)

Cristiano Ronaldo miał pomóc wrócić Manchesterowi na szczyt, ale fani United nie mogą być zadowoleni z zeszłego sezonu. Choć klub przystępował do minionego sezonu jako wicemistrz kraju, to zespół Ralfa Rangnicka nie potrafił nawet awansować do Ligi Mistrzów i zajął dopiero szóste miejsce.

Brak awansu do Ligi Mistrzów spowodował, że latem Cristiano robił wszystko, aby zmienić pracodawcę. W gronie zainteresowanych klubów wymieniano PSG, Sporting Lizbona, Bayern Monachium czy Atletico Madryt, czyli największego rywala Realu.

Pięciokrotny zdobywca Złotej Piłki chciał przenieść się do klubu, z którym mógłby walczyć w Lidze Mistrzów i śrubować swoje rekordy. Taką możliwość mógłby mieć w Atletico Madryt, które zajęło trzecie miejsce w poprzednim sezonie La Liga. Po kilku miesiącach głos w tej sprawie zabrał trener "Atleti" Diego Simeone, który rozwiał wszystkie wątpliwości.

Plotki są dalekie od prawdy i tego, co się naprawdę wydarzyło. Ludzie czasami mówią, aby przekazać, co chcą, a nie co naprawdę się wydarzyło - mówi Simeone cytowany przez dziennik "Marca".

Ronaldo w Atletico? Wszystko rozstrzygnął Real

Jak podkreśla szkoleniowiec, Ronaldo nie mógłby zagrać dla Atletico ze względu na jego przeszłość w Realu Madryt. Dla "Królewskich" Portugalczyk rozegrał łącznie 438 spotkań, w których strzelił 450 bramek. To najlepszy wynik w historii klubu.

Cristiano Ronaldo jest legendą Realu Madryt. Nie wyobrażam sobie, aby Martin Palermo grał dla River Plate, tak samo jak nie wyobrażam sobie Ariela Ortegi w Boca Juniors. Pewne sytuacje są bardzo oczywiste - dodał szkoleniowiec.

W miniony weekend Cristiano wszedł z ławki w meczu z Evertonem. Gwiazdor jeszcze w pierwszej połowie strzelił swojego pierwszego gola w tym sezonie ligi angielskiej. Jednocześnie była to dla niego 700. bramka w karierze klubowej.

Zobacz także: Bajkowe zaręczyny. Piękna WAGs z Premier League powiedziała "tak"
Autor: JAR
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić