Setki tysięcy wyświetleń. FC Porto zwrócił się do Polaków
Jakub Kiwior podpisał kontrakt z FC Porto. Wcześniej do portugalskiej drużyny dołączył Jan Bednarek. Klub z Portugalii zwrócił się do polskich fanów za pośrednictwem serwisu X. Wpis zamieszczono w języku polskim i zyskał gigantyczne zasięgi.
Jakub Kiwior po niespełna trzyletnim pobycie w Arsenalu zdecydował się na zmianę otoczenia. Jego transfer do FC Porto został potwierdzony 1 września, a polski obrońca trafił do portugalskiego klubu na zasadzie rocznego wypożyczenia z obowiązkiem wykupu jego karty zawodniczej. Kiwior, który w Arsenalu rozegrał 68 meczów i zdobył trzy bramki, ma teraz szansę na regularne występy w drużynie 30-krotnych mistrzów Portugalii.
Kilka tygodni przed transferem 25-latka, drużynę Smoków zasilił Jan Bednarek, który dołączył do FC Porto z Southampton. Polski defensor zanotował już kilka udanych meczów w nowej ekipie, za które zebrał pozytywne opinie lokalnej społeczności i kibiców portugalskiej drużyny.
FC Porto zwrócił się do polskich kibiców w języku polskim
Klub FC Porto zyskał dwóch reprezentantów Polski, co może pozytywnie odbić się na grze naszej reprezentacji. Polacy będą mogli liczyć na regularną grę w ekipie Smoków. W związku z dwoma polskimi wzmocnieniami opiekunowie mediów społecznościowych FC Porto zamieścili wpis w języku polskim, zwracając się do polskich fanów. "Są tu jacyś polscy kibice?". Wpis zebrał zasięgi rzędu setek tysięcy wyświetleń.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
#dziejesiewsporcie: Znasz ją doskonale. O jej przemianie będzie głośno
Na wpis błyskawicznie odpowiedziało wielu fanów z polski, ale też m.in. przedstawiciele PKO BP Ekstraklasy. Część kibiców wspominało m.in. pobyty Grzegorza Mielcarskiego i Józefa Młynarczyka w barwach Smoków.
Obecność dwóch polskich obrońców w jednym klubie to rzadkość, ale Kiwior i Bednarek mają szansę stworzyć wyjątkowy duet w FC Porto. W przeszłości znane były inne polskie pary obrońców, jak Tomasz Wałdoch i Tomasz Hajto w Schalke 04, którzy świętowali sukcesy w Niemczech. Teraz Kiwior i Bednarek mają szansę na podobne osiągnięcia w Portugalii.